Nocne rozmowy.
28/07/2011
288 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Raz pan Puchacz rzekł do Sowy:
„Miłe z panią są rozmowy…”
Raz pan Puchacz rzekł do Sowy:
"Miłe z panią są rozmowy.
Kiedy pani głos zabiera,
To z wrażenia pierś zapiera!"
Sowa na to: "Uchu, uchu!"
I wciąż czeka na nasłuchu.
Puchacz ciągnie z nią rozmowę.
Nie chce wypaść na niemowę.
"Piękny kolczyk w pani uchu!
To z żołędzia?" "Uchu, uchu!"
"Pełnia dziś, jak pani sądzi?
Jest tak jasno! Nikt nie zbłądzi!
Słyszysz? Dzięcioł! Witaj druhu!"
A ta swoje: "Uchu, uchu!"
Przegadali noc niejedną.
Spać się kładli – gwiazdy bledną.
Pewnie Sowę wraz z Puchaczem
Wiele razy w noc zobaczę.
Idź do lasu nocą zuchu,
To usłyszysz: "Uchu, uchu!"