Nagrodą dla nich wisielczy sznur i uliczna latarnia
Jak można było przypuszczać , jeden z naczelnych dupolizów gienierała WRONy niejaki pałkownikGórnicki/ Jego krewniak niejaki Wiesław Górnicki/ wsławił się komunikatem w TV Gdańsk po wybuchu w Czarnobylu że wybuch miał miejsce w Szwecji musiał gienierałowi polizać i wydalił był z siebie propozycję aby gienierałowi dano nagrodę Nobla wspólnie z Wałęsą jak się oakazało i jeden i drugi nadawał się do tej nagrody jak świnia pod siodło jak podaje WP.pl :
Pokojowa Nagroda Nobla dla gen. Wojciecha Jaruzelskiego (88 l.)? To nie ponury żart. Z taką propozycją wyszedł w kwietniu 1989 roku jego współpracownik ppłk Wiesław Górnicki
Współpracownik generała proponował, by Jaruzelski dostał nagrodę wspólnie z Lechem Wałęsą (68 l.) i kard. Józefem Glempem (82 l.), Prymasem Polski. Z opublikowanej notatki można wyczytać, że – w ocenie Górnickiego – jego noblowski plan "tylko na pierwsze wejrzenie może (…) sprawiać wrażenie lekko obłąkanego", i że "nadchodzi sezon na szalone pomysły wyborcze" – chodziło o wybory czerwcowe, które (..) przegrałaprzewodnia siła narodu.
Ale ja pójdę jeszcze dalej i rozszerzę propozycję pana pałkownika i do zestawu kandydatów wstawię jeszcze paru z panem pałkownikiem na czele do naszej Nagrody Narodowej za wprowadzenie stanu wojennego:
Będzie to bardziej adekwatna nagroda dla zdrajców ojczyzny.
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/