No to po Jurku ( Marku Jurku ).
10/06/2011
312 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Mozna byc chrzescijaninem, patriota, politykiem, a jednoczesnie nie miec w sobie nic z meza stanu. Zupelnie jak bohater niniejszego wpisu.
Prawica Rzeczypospolitej i Unia Polityki Realnej wystartują wspólnie w wyborach do Sejmu – poinformował Marek Jurek, który będzie "jedynką" na liście w Warszawie.
Z list Prawicy Rzeczypospolitej wystartują także członkowie Ruchu Przełomu Narodowego, Ruchu Ludowego Ojcowizny oraz Stronnictwa Piast.
– Chcemy działać na rzecz wolności gospodarczej oraz praw rodziny. Chcemy reformy podatkowej, zastąpienia podatków PIT oraz CIT podatkiem od funduszu płac w firmie i podatkiem obrotowym wraz ze zwrotem ryczałtowym dla rodzin części VAT na każde wychowywane dziecko– powiedział Jurek.
Lider Prawicy zaprosił do rozmów na temat wspólnego startu w wyborach PJN. – Deklarujemy gotowość wystartowania z PJN. W tej chwili nowy prezes tego ugrupowania Paweł Kowal musi uporządkować partię. Odejście posłanki PJN Joanny Kluzik-Rostkowskiej ułatwiłoby wspólną współpracę między naszymi ugrupowaniami – dodał.
Z kolei prezes UPR Bartosz Jóźwiak powiedział, że UPR startuje w wyborach z Prawicą, ponieważ ugrupowania te mają podobne poglądy.
Primo – skoro dla wolnosciowcow PiS to gorzej niz bolszewicy, to PraRze musi sie kwalifikowac co najmniej jako CzeKa. Jedyne rozsadne wytlumaczenie to takie, ze UPR p.Jozwiaka to jakies popluczyny po Korwinie i Michalkiewiczu ( obecnie NP ), ktore w dodatku zawlaszczyly orginalna nazwe unii.
Secundo – reforma podatkowa, reintrodukcja podatku obrotowego oraz opodatkowanie funduszu plac w firmie – nie, dziekuje.
No i primo ultimo: wyciagnieta prawica Prawicy do PiJoN-kow.
A pan posel JFLibicki, ktory przeniosl nie tak dwano swoje frustracje na Radio Maryja, tez nie przeszkadzalby?
PJN zostalo powolane jako formacja scisle dywersyjna wobec PiS-u na potrzeby samorzadowej kampanii wyborczej. Byla formowana, przy medialnym naglosnieniu, w najbardziej newralgicznym momencie, zas nijaki Poncyl z wielka pompa przechodil z PiS do PJN w sobote przedwyborcza, w czasie obowiazujacej ciszy.
Formacja ta spelniwszy swoje zadanie w ramach kampanii “wszyscy agenci do walki z kaczyzmem”, ipso facto stala sie juz nikomu do niczego niepotrzetrzebna, stad “nieoczekiwana zmiana miejsc, zdumiewajace transfery, niebywale zwroty akcji”.
Jako podsumowanie – komentarz internauty:
Pycha rozpycha i zaslepia, niestety.