za nami dramat…trudny rok…
Cisza…
milczenie
sarny
ślad
zima
znów
skuwa
ziemię
lodem
niosę
nadzieję
serca
trud
aby
nie
wiało
ludzkim
chłodem…
świerki
i
góry
otchłań
nieba
kościółek
skryty
w
leśnym
mroku
i
wokół
ślady
naszych
stóp
ufna
modlitwa
ludzkich
tropów…
i
krok
za
krokiem
tysiąc
ścieżek
aby
zaufać
komu
i
aby
zdążyć
nim
zapłacze
Bóg
w
stajence
naszych
domów…
za
nami
dramat
trudny
rok
ostatnie
pożegnania
rozkładasz
ręce
ranny
ptak
na
krzyżu
pożegnania…
wigilia
powrót
w
sens
miłości
za
uświęconym
stołem
za
oknem
Biały
Anioł
zimy
toczy
widnokrąg
kołem…
przez
grudzień
i
zimowy
mrok
przez
nasze
wszystkie
lata
Jezus
podnosi
małą
dłoń
ponad
szaleństwem
świata !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid