Dotychczasowe tłumaczenia Przewodniczącego Rady Jana Dworaka, że proces koncesyjny był transparentny a wybrane na multipleks zostały najlepsze spółki z najmocniejszymi finansami, właśnie runął w gruzach.
1. Rządząca koalicja PO-PSL na posiedzeniu sejmowej Komisji Kontroli Państwowej wprawdzie zablokowała wniosek Prawa i Sprawiedliwości o zlecenie Najwyższej Izbie Kontroli, kontroli procesu koncesyjnego na tzw multipleks 1 (tylko Sejm może zlecić kontrolowanie konstytucyjnego organu) ale okazuje się jednak, że jego maleńki fragment, został przez Izbę jednak skontrolowany.
W Sejmie trwa właśnie omawianie wykonania poszczególnych części budżetu za 2011 a więc realizacja zarówno dochodów i wydatków, której zwieńczeniem będzie głosowanie za absolutorium dla rządu.
Każda taka część jest także kontrolowana przez NIK i raport z tej kontroli jest wykorzystywany przy omawianiu realizacji dochodów i wydatków za które odpowiadają poszczególne instytucje.
2. Takiej kontroli poddana została także ta część budżetu, za której realizację odpowiadała KRRiT. I okazało się, wyniki tej kontroli są dla KRRiT, wręcz miażdżące.
NIK kwestionuje wydanie przez Radę 26 decyzji o rozłożeniu na raty aż 32,5 mln złotych tzw. opłat koncesyjnych za rok 2011.
Szczególną uwagę Izby zwróciły jednak 3 decyzje Rady na prawie 29 mln zł dotyczące szczęśliwców, którzy uzyskali w poprzednim roku koncesje na tzw. multipleks 1.
Rada zdecydowała się bowiem rozłożyć na aż 114 rat (a więc prawie na 10 lat) kwotę opłaty koncesyjnej w wysokości 10,8 mln zł dla spółki Stavka i identycznej opłaty dla spółki Lemon Records, a także na 93 raty kwotę 7,3 mln zł opłaty koncesyjnej spółce Eska.
Rada ma wprawdzie możliwość rozkładania na raty opłat koncesyjnych ale te 3 wyżej wymienione przypadki dotyczą spółek, które ubiegały się w 2011 roku o miejsce na multipleksie z uzasadnieniem, że opłatę koncesyjną zapłacą jednorazowo.
Ba Przewodniczący KRRiT uzasadniając wybór tych spółek i przyznanie im miejsc na multipleksie 1 twierdził, że badając ich wiarygodność finansową Rada wzięła pod uwagę między innymi, możliwość sfinansowania przez nie całości opłaty koncesyjnej w roku 2011.
W wyniku tej decyzji do budżetu państwa nie wpłynęły duże środki budżetowe a jednocześnie trzy spółki uzyskały od Rady wieloletni tani kredyt budżetowy.
NIK ocenia te decyzje jako niecelowe i niegospodarne co daje podstawę do zakwestionowania wykonania budżetu w 2011 roku przez KRRiT.
3. Czy to tego dojdzie zobaczymy w następnym tygodniu. Po wynikach tej kontroli jest już jasne dlaczego koalicja PO-PSL i sam Przewodniczący Dworak tak zażarcie blokowali zlecenie NIK-owi przez Sejm sprawdzenia całego procesu koncesyjnego na multipleks 1.
Tylko NIK był w stanie zbadać nie tylko legalność decyzji KRRiT ale także jej celowość , gospodarność i rzetelność.
Skoro rozłożenie opłat koncesyjnych 3 spółek, które dostały miejsca na multipleksie zdaniem NIK było niecelowe i niegospodarne to najprawdopodobniej NIK zakwestionowałby także rzetelność przeprowadzenia całego postępowania koncesyjnego, a w szczególności badania ich wiarygodności finansowej.
Jak bowiem było możliwe ustalenie przez Radę, że 3 wspomniane spółki są wiarygodne finansowo bo deklarują zapłacenie opłaty koncesyjnej jednorazowo i jednocześnie natychmiast po przyznaniu koncesji odmawiają zapłaty i ubiegają się o jej rozłożenie na prawie 10 lat.
W każdym razie dotychczasowe tłumaczenia Przewodniczącego Rady Jana Dworaka, że proces koncesyjny był transparentny a wybrane na multipleks zostały najlepsze spółki z najmocniejszymi finansami, właśnie runął w gruzach.
Ci którzy powołali członków KRRiT (a więc Prezydent Komorowski a także większość PO-PSL-SLD w Sejmie i Senacie) w świetle tych ustaleń NIK powinni się zastanowić czy dalej chcą, świecić oczami za swoich wybrańców.