NIEWOLNIKIEM.. jest istota ludzka sprowadzona w prawach do rangi RZECZY !…
Światowa Organizacja Pracy szacuje liczbę współczesnych niewolników na ok. 300 milionów osób.. Rekrutują się oni głównie z państw Azji i Afyki.. Ich skorumpowane rządy , skorumpowani przedsiębiorcy wykorzystują ich w pracy praktycznie bez wynagrodzenia -za przysłowiową miskę zupy .. Oferta "naganiaczy " , że w Europie ich trud zostanie dobrze wynagrodzony motywuje ich do nielegalnego przekraczania granic , by w państwach Europy (w tym Polski ) trafić do takiego samego piekła z jakiego wyjechali.. W Polsce wykorzystują ich do pracy w sadach , na budowach , nielegalnych fabrykach podrabiających markowe koszule , spodnie , kosmetyki.. Zakwaterowani są w pozbawionych podstawowych urządzeń sanitarnych barakach , w wynajętych na odludziu mieszkaniach , gdzie na jedno łóżko przydzielone są DWIE osoby… Pracując przez siedem dni w tygodniu po 12 godzin zmieniają się , jeden śpi drugi pracuje… Za ten komfort zakwaterowania i wyżywienia płacą z potrącenia z pensji.. Czyli zawsze są coś winni … Nigdy lub prawie nigdy nie otrzymują pieniędzy…Zatrudniani są w nawet wielkich światowych firmach , ale nie przez nie.. W Polsce są firmy tzw. outsourcingowe , które świadczą usługi dla "markowych" firm , które w kraju mają tylko dyrektora a robotnicy są zatrudniani przez firmy zewnętrzne.. Pozwala to na każdym etapie , zamknąć firmę bez konsekwencji w stosunku do pracowników , władze lokalne bojąc się , że " światowa " firma zatrudniająca kilka tys. osób nagle odejdzie i zostawi miejscowych bez pracy gotowe są na jak najdalej posuniete ustępstwa , by firma została… Władze " zagłuszają " Inspekcję Pracy , Sanepid , Policję , by nad tym tematem było CICHO !…
Czy tylko dotyczy to cudzozmiemców ? Oczywiście NIE !!!
Markowe , światowe firmy opanowały zatrudnianie za najniższą krajową Polaków.. Oczywiście przez najczęściej warszawskie firmy pośrednictwa pracy … oczywiście nie mafijne !
Przy wjeździe do pomorskiego miasta Kwidzyn , stoi kilka nowoczesnych baraków , gdzie pod szyldem francuzkiej firmy – działającej w elektronice – pracuje ponad 3.500 okolicznych mieszkańców… W większości pracują na umowę zlecenia , na dwa tygodnie na trzy , a i na miesiąc… Po tym okresie nowa umowa i jeszcze jedna… Tak przez 14 miesięcy a….. potem "awans" z magazyniera na starszego magazyniera i nowe 14 miesięcy… Uposażenie ok… 1000 zł… Świadczenia emrytalne …. ZERO…. Ponieważ pracy w okolicy brakuje to miejscowi godzą się na te haniebne warunki pracy i tyrają na trzy zmiany… Głód i strach przed zamarznięciem na ulicy zagłuszają szczytne hasła SOLIDARNOŚCI o godnym życiu !
A lokalne władze ? Szczęśliwe , bo podatki gruntowe , od nieruchomości i inne wpływają , a że ludzie są traktowni jak niewolnicy ? Jest kryzys…. dobrze , że mają pracę…mają za co kupić chleb.. I TYLKO CHLEB ! Popełnianie ZUS-u , zabezpieczenie emerytalne , ochrona pracownicza , standard życia pracowników… TO NIE PROBLEM WŁADZY – lokalnej…. Nich się martwi rząd , z czego weźmie na emerytury i renty !…
Czy jest to problem Kwidzyna ??? NIE… Tak jest w CAŁEJ Polsce !… Zatrudnianie na 7/16 , na 7/8 na 9/12 etatu to POWSZECHNA praktyka….. szczególnie w wielkich sieciach handlowych… Kasjerki i ekspedientki to najbardziej typowy przykład niewolniczego sposobu traktowania pracownika… Umowa to jedno a pracować masz 12 godzin… ( ZUS w tym przypadku płacony od umowy … pracownik o skutach dowie się za lat 30 )… A lokalne władze ? ? ? milczą cały aparat kontroli kierują do małych polskich firm , by się wykazać , że kontrolują , dają mandaty pouczają…. czyli … szkoda mówić w co grają…
Szkoda ,że Międzynarodowa Organizacja Pracy nie zawita do naszego kraju , że nie skontroluje NASZYCH praktyk współczesnego niewolnictwa… Też szkoda , że nasz Rząd mając ministrów na każdą okazję i uroczystość nie zajmie się tym problemem… Np. pani minister Pitera !!!
CZYŻBY WSZYSTKIM ODPOWIADAŁO N I E W O L N I C T W O ?….
Prawnik, uczulony na ignorancję sądów i systemu bankowego....