A może wstaniesz jutro zmieniony
Z olejem w głowie od Stwórcy Twego
A może rzucisz papieskie trony
Tego Ci życzę. Do siego!
I oto koniec Starego Roku
Waśni i złości już nadszedł kres
Suknie wyprane w czerwonym soku
I garnitury dla mężczyzn też
Zabawa huczna się rozpoczyna
Obowiązuje sztuczna poza
Życzmy więc szczęścia dolejmy wina
To Sylwestrowa metamorfoza
Jutro jak co dnia będą pijacy
Cudzołożnicy oraz złodzieje
Lecz dzisiaj nie jesteście tacy
Maska do maski dzisiaj się śmieje
Zatem wciąż plamy będą widoczne
To na krawacie albo kieszeni
Na nic życzenia są Noworoczne
I proszek vizir nic tu nie zmieni
O Was wiersz ten jest Drodzy Rodacy
Co do kościoła skrzętnie chodzicie
To Wy pod maską jesteście tacy
I z bałwanami pod kołdrą śpicie
Łamiecie Prawa i Przykazania
Z którymi Mojżesz z Synaju kroczył
Łamiecie wszystkie Boskie Podania
Dziś Naród Lecha na dno się stoczył
Jutro też plamy będą widoczne
To na krawacie albo kieszeni
Na nic życzenia są Noworoczne
I proszek vizir nic tu nie zmieni
A może wstaniesz jutro zmieniony
Z olejem w głowie od Stwórcy Twego
A może rzucisz papieskie trony…
… Tego Ci życzę! … Do Siego!
-------------------------------------------------------------------------- NUDA VERITAS (Naga Prawda)! Chcę tutaj stanąć w obronie Boga Ojca, jak również Boga Syna, ponieważ wielu fałszywych proroków głosi kłamstwa, prowadzące ludzi w najgłębszą czeluść przepaści. Znajdziesz mnie również pod adresem: http://57kerenor.nowyekran.net/