Artykuły redakcyjne
Like

Niesprawdzalni

07/06/2014
667 Wyświetlenia
5 Komentarze
3 minut czytania
Niesprawdzalni

Tydzień pełen wrażeń minął. Dwadzieścia pięć lat wolności, siedemdziesiąta rocznica lądowania w Normandii, rauty, fety, przemowy, Obama, Putin, Poroszenko… skołowacieć można od tego do reszty. I jeszcze jako wisienka na torcie breaking news z Kurskim w roli głównej, który przeszedł długą drogę od czasu, kiedy z Piotrem Semką opisał upadek rządu Jana Olszewskiego do dnia, kiedy sam upadł i to podwójnie – stracił mandat europarlamentarny i mandat małżeński. Krótko mówiąc nie sprawdził się ani w roli przedstawiciela narodu na forum Unii Europejskiej ani w roli mężczyzny na forum podstawowej komórki społecznej. Po drodze nie sprawdził się też parę razy na forum dróg publicznych a jeszcze wcześniej nie sprawdził się jako poseł do parlamentu krajowego, ale to już pomniejsze kłopoty Jacka Kurskiego. Ogólnie rzecz ujmując facet jest kompletnie niesprawdzalny, aż chce się zobaczyć go przy pokerowym stoliku…

0


 

 

Zresztą, takich niesprawdzalnych facetów (i kobiet) w naszym życiu publicznym jest od groma i trochę. Żeby się nie rozdrabniać i nie marnować czasu na łapanie płotek weźmy takiego przewodniczącego partii i państwa Donalda Tuska. Jego zapowiedzi krynickie jakoby Polska już w roku 2011 miała wejść do strefy euro nie sprawdziły się zupełnie, za co Panu Bogu Na Wysokościach niech będą dzięki. Nie sprawdziły się też jego prognozy powrotu z emigracji rodaków, którzy zwiali tam przed czarnosecinnym PiS-em, mało tego, za jego kadencji zwiało kolejne dwa miliony ludzi, którzy mieli pracować na idący świecą w górę – zgodnie z zapowiedziami pana premiera – Produkt Krajowy Brutto. Albo inny niesprawdzalny, Janusz Palikot – jego zapowiedzi totalnego zwycięstwa w eurowyborach i przerobienia Polski na świecką i całkowicie światopoglądowo neutralną prowincję Unii Europejskiej też się nie sprawdziły, a i sam pan Janusz się nie sprawdził i poszedł w odstawkę. O kompletnie niesprawdzalnym PSL-u pisać nie ma sensu, o tkwiącej korzeniami w systemie minionym (który się, oczywiście, nie sprawdził) SLD też nie. W charakterze bonusa mogą robić zapowiedzi prezesa Kaczyńskiego i jego totumfackich wieszczące porażającą wygraną Prawa i Sprawiedliwości – tak, macie rację, one też się nie sprawdziły.

 

A kiedy patrzyłem na pełne dumy (pychy) gęby polityków wychwalających dwadzieścia pięć lat pookrągłostołowych przemian, kiedy słuchałem przemów i toastów, kiedy widziałem Prezydenta Bronisława Komorowskiego odznaczającego orderami tajnych współpracowników, szczujnych dziennikarzy i tę całą bandę wzajemnej adoracji to doszedłem do wniosku, że podwójny rozwód Kurskiego to – mówiąc młodzieżowo – mały pikuś. Ci niesprawdzalni politycy to pikuś jeszcze mniejszy a już najmniejszym była hucpa związana z obchodami… Bo tym, co się w naszym kraju najbardziej nie sprawdziło jest Naród, zaszczuty, zindoktrynowany i wierzący, że ci wszyscy faceci, którzy od dwudziestu pięciu lat nie potrafili się sprawdzić teraz to już na pewno, gwarantowanie załatwią nam raj na ziemi i uczynią z Polski krainę miodem i mlekiem płynącą…

0

Alexander Degrejt

Prawicowiec, wolnościowiec, republikanin i konserwatysta. Katol z ciemnogrodu.

133 publikacje
29 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758