Niesiołowski miał rację. To był i pocałunek Judasza i cios Brutusa

Jestem ostatnią osobą która chciałaby powiedzieć choć jedno dobre słowo o chamie Osiołowskim. Facet który sypnął bezpiece narzeczoną, nygus którym brzydzi się nawet PO i usunęła go ze swego stada nie zasługuje nawet na to aby go spoliczkować.

To człowiek bez honoru.

Ale to co powiedział dzisiaj w Sejmie okazało się prawdą. Mówił że  Kaczyński popełnił „pocałunek Judasza”.

Symptomatyczny dla tego dnia była kolor żakiecika pani Premier. Z jednej strony jest to kolor sygnalizujący niebezpieczeństwo więc  dlatego tak się maluje znaki drogowe czy kaski robotników. Bardzo rzuca się w oczy.
Kolor często kojarzony z oświeceniem, pewnego rodzaju inteligencją i mądrością. Aureole są  tego koloru, mówi się też o złotych  rączkach,można było też usłyszeć o złotoustych. Kolor żółty niesie w sobie ciepło, radość oraz łagodność. Pochodzi od niego wiele pożytecznego dobra, miód, zborze itd. To do Beaty Szydło pasuje.

Ma ten kolor i swoją drugą stronę, jest to także kolor zdrady i fałszu. Na średniowiecznych obrazach Judasz często był przedstawiany w żółtych szatach. Może ten żakiecik ostrzegał przed zdradą i Judaszem.

Niesiołowski mówił o pocałunku „chodzącego majestatu” Jarosława Kaczyńskiego dla Beaty Szydło. – To jak pocałunek Judasza.

Ja już w swoim życiu politycznym widziałem różne rzeczy i nic nie powinno mnie dziwić.

Ale to że Kaczyński Mikołajkowy prezent dla Schetyny przyniesie mu dzisiaj i po tym jak opluł panią premier w nagrodę otrzymał jej dymisję to rzecz niebywała. To cios Brutusa.

Widziałem już płaczącego byłego ministra a potem osobistość numer jeden w liczącym województwie, który szlochał jak chłopczyk, któremu zniszczono ulubioną zabawkę po tym jak od niedawnych kolegów i mocodawców dostał kopa w dupę. Bez znieczulenia.

Facet też im ufał i starał się wiernie wypełniać powierzone zadania.

Premier Szydło można było zdymisjonować wczoraj co zaoszczędziło by jej poniżeń jakich doznała od bandy chamów z opozycji. Taka dymisja nie pozwoliłaby na debatę o wotum nieufności gdyż wniosek PO byłby bezprzedmiotowy.Można by ją zdymisjonować z kulturą za miesiąc. Ale nie dzisiaj.

Ona na taką hańbę sobie nie zasłużyła.

Nie wiem czy to ona zdecydowała się sama zrezygnować z urzędu, czując się od pewnego czasu oszukana. A to oszustwo zaczęło się wówczas  gdy Prezes zaczął spotykać się z PAD poza plecami Pani Premier a później jej funkcję przejął prokurator Piotrowicz.

Nie można było kontynuować reformy którą rozpoczął rząd Pani Szydło omijając ją jak kupę nierozgarniętych śmieci.

Dzisiaj Judasze i Brutusy wręczyły Pani Premier wiązankę kwiatów jak daje się ostatniego papierosa skazańcowi na szafocie.

Na miejscu Beaty Szydło pieprznąłbym drzwiami i tyle by mnie zdrajcy widzieli. Zresztą tak sam kiedyś zrobiłem tyle, że nie dałem zdrajcom możliwości aby ktoś opluł mnie za to co dla nich zrobiłem. Odszedłem sam jednego dnia mimo że „komitet polityczny” mojej rezygnacji nie przyjmował bo nie mieli nikogo na moje miejsce takiego kto byłby w stanie mi dorównać.

Zapytałem wówczas czy mogliby postawić na moje miejsce inną osobę w takiej sytuacji gdybym umarł, co jest zawsze możliwe. Wówczas stwierdzono, że wtedy tak. No to stwierdziłem, że dla nich to ja już nie żyję i swojej funkcji nie będę ani godziny dłużej pełnił.

Była to najlepsza decyzja w moim życiu. I tak powinna postąpić Beata Szydło.

PS.Na swoje stulecie Rzeczypospolita Polska zostanie pogrzebana. Premierem zostanie człowiek globalistów, prezydentem juz jest człowiek zdrajców Okrągłego Stołu – Unii Wolności. To dlatego zrezygnowano z Petru gdyż bardziej prosty sposób zniewolenia Polski okazał się możliwy.

To Timmermans informujący o procesie przeciw Polsce w Trybunale Masońskim przyspieszył dymisję.