Bez kategorii
Like

Niepotrzebne szkoły

30/04/2011
404 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Wczoraj w Sejmie na wniosek PiS Minister Edukacji Katarzyna Hall przedstawiała informację o likwidacji szkół prowadzonych przez samorządy.

0


 1. Wczoraj w Sejmie na wniosek PiS Minister Edukacji Katarzyna Hall przedstawiała informację o likwidacji szkół prowadzonych przez samorządy. Stwierdziła, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba uczniów w szkołach podstawowych zmniejszyła się o 10% a w gimnazjach o ponad 20% w związku z tym likwidacje szkół są nieuchronne.Poinformowała ,że w roku szkolnym 2007/2008 samorządy zlikwidowały 599 szkół podstawowych i gimnazjów, w roku szkolnym 2008/2009 -587 szkół i w roku szkolnym 2009/2010-540 szkół.

Rząd oprócz rozszerzenia możliwości przejmowania szkół przez organizacje pozarządowe teraz już bez względu na ich wielkość, zaproponuje także powoływanie „grup szkolnych” które będą zarządzane przez jedną dyrekcję i będą dysponowały wspólną kadrą pedagogiczną co ma pozwolić samorządom na obniżenie kosztów nauczania.

Pani minister zapomniała tylko dodać, że to właśnie rząd PO-PSL zdecydował się zlikwidować pozytywną opinię kuratora oświaty jako warunek konieczny w procesie likwidacji szkół co w ostateczny sposób pozbawiło rząd jakiegokolwiek wpływu na sieć placówek oświatowych w Polsce.

Zresztą podsumowując swoje wystąpienie Minister Hall po raz kolejny podkreśliła, że właśnie samorządy odpowiadają za szkolnictwo podstawowe, gimnazjalne i ponadgimnazjalne i to one powinny prowadzić racjonalną politykę oświatową.

2.Wyraźnie widać, że ten rząd wycofuje się z odpowiedzialności za kolejną ważną dziedzinę naszego życia jaką jest edukacja, choć ciągle przekazuje samorządom subwencję oświatową.

Jej wielkość zależy głównie od ilości uczniów uczęszczających do szkół prowadzonych przez dany samorząd, ale także miejsca położenia szkoły (szkoła miejsca czy wiejska), kwalifikacji nauczycieli i podobnych czynników.

Koszty finansowania oświaty w budżetach samorządów są wprawdzie zróżnicowane ale w przypadku wielu z nich ich udział w całości wydatków budżetowych przekraczają 50% a w gminach wiejskich są jeszcze wyższe.

Zmniejszająca się ilość uczniów przy stałych kosztach utrzymywania placówek oświatowych powoduje, ze coraz bardziej rozjeżdżają się wpływy z subwencji oświatowej z wydatkami na utrzymanie szkół i to zmusza samorządy do reorganizacji sieci szkół co w praktyce oznacza ich likwidację.

Rząd Tuska wyraźnie chce zostawić samorządy z tym problemem same sobie, publicznie podkreślając, że za likwidację szkół nie odpowiada , kierując na nie całe odium niezadowolenia społecznego.

3. Na ten proces likwidacyjny szkół, nałożyła się wcześniejsza decyzja obniżenia wieku szkolnego i obligatoryjne posłanie 6-latków do szkół co oznacza, że najmłodsi będą uczyli się w zagęszczonych klasach albo wręcz w systemie zmianowym.

W tej sytuacji pozostawienie samorządów z tymi problemami samych i rezygnacja przez państwo z odpowiedzialności za tak ważną dziedzinę jak edukacja jest wyjątkowo nieodpowiedzialne.

Placówki szkolne szczególnie na terenach wiejskich są przecież nie tylko miejscami gdzie uczy się dzieci i młodzież ale także ostatnimi miejscami życia społecznego i kulturalnego lokalnych społeczności.

I właśnie w taki sposób powinny być traktowane przez odpowiedzialnych rządzących. Jeżeli tak się nie stanie to spore obszary naszego kraju już za parę lat będą nie tylko pustynią edukacyjną ale także kulturalną, pozbawioną głębszych więzi społecznych.

Odpowiedzialny rząd nie powinien nie tylko takich procesów nie dostrzegać czy je bagatelizować ale się z nimi zmierzyć zwłaszcza, że przecież od kilku lat dysponujemy sporymi środkami europejskimi, które mają zapobiegać marginalizacji grup społecznych czy jakiś obszarów naszego kraju. 

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758