Niepokonani -recenzja

Czemu dopiero Australijczyk za Amerykańskie pieniądze?

Czemu  dopiero Australijczyk za Amerykańskie pieniądze, kręci taki film?Ok może i był drogi ale nie wszystkie takie historie o Polakach muszą mieć oprawę w postaci Himalajów, pustyni Gobi itd.

Film wzruszający , świetnie nakręcony, nie wiem na ile sfabularyzowano prawdziwą historię- bo książki właśnie szukam. Ale tak się robi filmy o bohaterach. A jest to historia niezwykła – gdyby nie to ,że prawdziwa to wydawałaby się przesadzona. Świetnie uchwycony,,polski charakter"- kurcze naprawdę jesteśmy niezwykłym narodem. Przecież to wiemy -walczymy o wolność zawsze. Pięknie to powiedział Gruzin w trakcie Demonstracji przed Ambasadą Rosyjską- kto był na pewno pamięta.

Gruzin, Australijczyk, zawsze ktoś inny. A my naprawdę mamy niezwykłą historię. Zawsze walczymy o wolność naszą i waszą( naiwnie). Ten romantyzm pokazał Peter Wair w filmie. Romantyzm i szlachetność i niezwykłą wolę przetrwania. Zestawia to z rolą  Walki- rosyjskiego urka- tz. kryminalisty zamkniętego w łagrze za rzeczywiste zbrodnie. Świetna rola Collina Farella. Pokazał zezwierzącenie sowieckiego człowieka- agresywny ,bez skrupułów, morderca(gdyby była okazja to i kanibal), poddający się łatwo władzy, umysłowy niewolnik ,który nie może z tej niewoli we własnej głowie uciec- niezwykle symboliczna scena na granicy CCCR i Mongolii- nie zdadzę bo szkoda.

Na prawdę polecam.

Czekam też aż ktoś nakręci inne niewiarygodne histori ,takie jak na przykładten o ucieczce z Auschwitz

albo historię Rotmistrza Pileckiego, i wiele wiele innych.

Sami powinniśmy być odpowiedzialni za nasz PR- zwłaszcza będąc otoczonymi przez kraje które bez skrupułów PR-em zmieniają hstorię.