Nieobecny Rostowski kłamie
08/07/2011
393 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Podtrzymuję w 100% to, że ministra finansów Jacka Rostowskiego nie było na drugiej, ważniejszej części wideokonferencji ministrów finansów krajów strefy euro.
Podtrzymuję w całej rozciągłości to, co mówiłem na konferencji prasowej PiS w środę, ale też pisałem na swoim blogu.
Powtórzę: Rostowski był na pierwszej części, ale jako bierny obserwator, bez prawa głosu. Na drugą nie został zaproszony. Minister finansów kłamie na potęgę mówiąc, że ja kłamię. Nie było go na kluczowej, decyzyjnej części tego spotkania i to mu zarzucałem. I taki właśnie stawiałem zarzut: braku skuteczności ekipy Tuska w tej kwestii.
Charakterystyczne, że Rostowski mówi, że ja kłamię, bo on przecież na spotkaniu był! Otóż ja nie mówiłem, że go nie było w ogóle, ale podkreślałem, że nie było go na najważniejszej części tego spotkania, bo decyzje, które tam zapadły- o pomocy dla Grecji- mogą dotyczyć polskiego podatnika. Niech więc Rostowski odpowie precyzyjnie, zgodnie z moimi zarzutami: był obecny na "greckiej" części tej wideokonferencji, czy też nie? Skądinąd już o tym pisano na ekonomicznych stronach polskich gazet i jakoś ani rzecznik resortu finansów, ani rzecznik polskiej prezydencji nie zaprzeczali.