Jak Państwo pewnie wiecie – Pan A. Wajda kręci, a może nawet już kończy obraz o L. Walensie. Biorąc przyklad od naszego wielkiego reżysera – postanowilem zmontować swój wlasny obraz dotyczący tej wielkiej postaci
– oczywiście jest to skromny obrazik – jeno sluchowisko – taki montażyk fragmentów z życia naszego wybawiciela – co nie wstydzi się nisko klaniać Panom Kiszczakowi i Jaruzelskiemu.
Wydaje mi się, że material ten jest warty Państwa uwagi – nie jest dlugi – kilka minut – więc zapraszam.
Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.