nie będziemy się chować za Twymi plecami…
nie będziemy się chować za Twymi plecami
i nie łatwa będzie teraz nasza dalsza droga
szatan będzie przekręcał nasze drogowskazy
kłamstwem będzie zasłaniał nam drogę do Boga
sam zechce zająć teraz Twoje miejsce Panie
tylu już za nim poszło gdy dzwonił mamoną
i nie łatwo bez Ciebie nam iść do zwycięstwa
gdy dzisiaj świat bez reszty oddał się demonom
i posadził na tronie świata Antychrysta
ci co poszli za Tobą niosą brzemię krzyża
Twój wierny Kościół idzie z trwogą na Golgotę
poraniony i rozdarty bo go świat poniża
a gdzie my Panie Jezu ? gdzie idzie nasz Naród ?
otoczony przez wrogów i od trucizn chory
rozproszony po świecie pozbawiony wiary
skłócony między sobą jak dwie wrogie sfory
prosimy zatem Panie abyś nas prowadził
przez trudny czas niewiary i prześladowania
żadne ludzkie prawo nie daje wolności
niech nas miłosierdzie Twe Panie osłania
i Twoja sprawiedliwość niech nas tarczą chroni
gdy trzeba nam wypełnić swe świadectwo bólem
niech Twoje Chryste szumią królewskie sztandary
i wiodą do zwycięstwa…bo Tyś naszym
Królem !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid