Czy ta chroniczna skłonność do łgania Tuska bierze się z organicznego uszkodzenia tej sfery mózgu, która odpowiada za prawidłowe ocenianie rzeczywistości?
Czuję się kolejny raz oszukany przez Tuska, ale tym razem jego kłamstwo zbulwersowało mnie do żywego!
Po pierwsze Premier publicznie zareklamował sieć, co do której spora grupa Polaków ma pejoratywny stosunek, bo sprzedaje towary o bardzo niskiej jakości i znana była w przeszłości z łamania praw pracowniczych.
Kupowanie w "Biedronce" stało sie w Polsce Tuska synonimem biedy i nie ma co do tego najmniejszych watpliwości. Przeprowadziłem sondaż wśród rodziny oraz znajomych i 102% ankietowanych poparło moją tezę, że "Biedronka", to synonim tanich produktów o zaniżonej jakości, z usług której korzystać muszą ci, którzy nie załapali się na Drugą Irlandię Donalda Tuska.
Po drugie, Tusk łgał jak bura suka twierdząc, że on i cała jego rodzina kupują w tej sieci.
Otóż ja jestem mieszkańcem Sopotu, urodziłem się vis a vis miejsca gdzie obecnie jest "Biedronka" (dawna ul. 20-go Października 692), a w przeszłości były Sopockie Zakłady Przemysłu Maszynowego. W tej "Biedronce rzekomo Donald Tusk robi zakupy z całą rodziną i znajomymi. Mam sporą grupę znajomych, którzy mieszkają w pobliżu rzeczonej "Biedronki" i żaden z nich, a pytałem blisko sto osób, NIGDY rzeczonego Tuska w "Biedronce" nie widział, nie słyszał i ani nawet nie poczuł.
Również poważny tytuł prasowy, o ogromnym nakładzie rażenia – "SE", wysłał z dziennikarskim śledztwem swoich najzdolniejszych dziennikarzy śledczych, którzy nie wykryli nawet śladu bytności tego notorycznego kłamcy, oszusta, oczajduszy, tej kozuchy kłamczuchy polskiej sceny politycznej.
Dowód:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/malgorzata-tusk-robi-zakupy-na-osiedlowym-bazarku-nie-w-biedronce_177954.html
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/premier-tusk-kontratakuje-kaczynskiego-moja-rodzina-kupuje-w-biedronce_177100.html
Wzywam zatem inkryminowanego Donalda Tuska do pokazania kwitów z "Biedronki" tak żeby cały Naród naocznie i niezbicie przekonał się czy Premier łże jak bura suka czy nie i jaki jest jego "koszyk" tzn. za ile złotych codziennie robi zakupy żeby przeżyć?
Proszę też o informację w której "Biedronce" moge kupić dobre, czerwone wino, w którym gustuje Pan Tusk oraz cygara, którymi się delektuje. gdy układa swoje kolejne 10 cudownych obietnic wyborczych.
PS. A po ile teraz cukier w sopockiej "Biedronce" i benzyna, powiedzmy na stacji paliw przy ulicy 3-go Maja??