Bez kategorii
Like

Niech się pali, niech się wali, my u steru będziem trwali

02/10/2012
400 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

PO – nas choćby potop. Kłamstwo i pogarda stały się metodą sprawowania władzy

0


 Czy państwo z premierem na czele, które nie jest w stanie dopilnować, by w trumnach spod Smoleńska leżały ciała tych co należy, zadba należycie o naszą przyszłość, własność i nasze pieniądze? Czy podoła wyzwaniom i skutkom gigantycznego kryzysu, o którym dziś Polacy nie mają jeszcze nawet bladego pojęcia? Filozofia PO – nas choćby potop ciągle obowiązuje. J. K. Bielecki nadal zapewnia Polaków, że „zielona wyspa” jednak ostanie się, że to tylko chwilowe spowolnienie, ale wzrost gospodarczy będzie, choć wszystkie znaki na ziemi i niebie świadczą o potężnych falach tsunami gospodarczego kryzysu, które nieubłaganie zbliżają się do Polski.

Kłamstwo i pogarda stały się metodą sprawowania władzy. Dziś już nawet prof. L. Balcerowicz mówi głośno, że „Polska może stać się drugą Grecją”, choć do niedawna nie przewidywał kryzysu nad Wisłą. Polski parlament jest dziś pod kontrolą rządu, posłowie muszą pytać o zgodę na poprawki legislacyjne w ministerstwach. Już niedługo głównym bohaterem w kraju nad Wisłą będzie kryzys – gwałtownie przyspieszający, dolegliwy społecznie, który zaskoczy rząd będący w całkowitym intelektualnym i organizacyjnym bezruchu.

Obecna koalicja w exposé jesiennym może już tylko zaproponować Polakom – krew, pot i łzy. Obietnic już nikt nie kupi. Fala upadłości polskich firm przyspiesza gwałtownie – w tym roku padnie 1 tys. firm, zagrożone są całe branże, grozi nam recesja. Polacy coraz bardziej zalegają z płatnością podatków, wpływy tegoroczne z VAT mogą okazać się niższe od założonych w budżecie o 10-12 mld zł.

Polski przemysł dołuje coraz gwałtowniej, wskaźnik PMJ zapowiada jednoznacznie dalszy spadek produkcji i zamówień (w tym z zagranicy), gwałtowny spadek zatrudnienia, płac realnych, konsumpcji i koniunktury gospodarczej. Wrześniowe wyniki gospodarcze Polski są najgorsze od 2009 r., listopadowo – grudniowe będą jeszcze gorsze.

Strach, zdenerwowanie i bezradność polskich elit jest coraz większe. To one właśnie wspólnie z kryzysem wybiorą Polsce nowego premiera na trudne czasy, jak mawia prof. P. Gliński. Polską, tak naprawdę od lat rządzą sitwy i banki, w tym głównie banki zagraniczne. Hasła „Polsko obudź się, bo cię okradną”, dodajmy do reszty okradną, będą zyskiwać na popularności. Ocean kłamstw o polskiej gospodarce i naszych finansach publicznych otaczający nas przez wiele ostatnich lat, zaczyna występować z brzegów. Sprzeciw również w tych sprawach wdziera się do serc i umysłów coraz większej liczby Polaków – co dobitnie pokazał sobotni marsz. Czy to będzie prof. P.Gliński, czy ktoś inny, ktoś musi zburzyć stare i wszcząć nowe.

Widmo zapaści gospodarczej krąży już nie tylko nad południem Europy, ale i nad dotychczasową propagandową „zieloną wyspą”. Spustoszenie finansów publicznych gospodarki i życia politycznego, dewastacja sumień Rodaków jest dziś przeogromna. Mistrzowie zamętu i chaosu jeszcze knują – przygotowując kolejne exposé i magiczne sztuczki księgowe lekceważąc prawo, konstytucję, etykę biznesu i jakże często nawet zdrowy rozsądek.

Ilość ustaw jakie trafiają od 5-ciu lat do Trybunału Konstytucyjnego jako rażąco niezgodnych z ustawą zasadniczą – jest rekordowa. Absolutnie alarmowym dla każdej formacji politycznej, przyzwoitego rządu, prawdziwych polskich elit powinny być wydarzenia ostatnich dni z kopalni Bogdanka – Rada Nadzorcza odwołała wieloletniego prezesa tej giełdowej spółki, który publicznie oświadczył, że został odwołany, bo nie zgodził się na korupcję i ustawianie przetargów.

To dramatyczne oskarżenie naszej rzeczywistości gospodarczej, które powinno wywołać trzęsienie ziemi w mediach i błyskawiczną reakcję polskich władz i odpowiednich służb. Tak się oczywiście nie stało, bo tu nie ma gospodarza, ani chęci do dialogu z własnym społeczeństwem.

PO – nas choćby potop – niech się wali niech się pali my będziemy rząd trzymali. Ale grudzień to dla Polski często bywa bardzo gorący miesiąc.

http://wpolityce.pl/artykuly/37520-po-nas-chocby-potop-klamstwo-i-pogarda-staly-sie-metoda-sprawowania-wladzy

A może w rzeczy samej, dać sobie spokój i czekać aż się to rozpieprzy do gruntu a potem budować nowe. Po cholerę sobie nerwy szarpać, zdrowie tracić na bezpłciowe i bezpłodne "rozhowory" w radio, tv, internecie itp. coby nie wymyśleć ti i tak znajdują się malkontenci, którym jak ch….mu "tancoru" ja..ca przeszkadzają, czy tancerce, której rąbek u spódnicy zawadza, co nie powiesz to źle, co nie zrobisz to jeszcze gorzej. Nie pasuje wam PiS? Jaki problem w najbliższych wyborach /Niedługo za 3 lata/ wybierzcie równie mocną wielomilionowym elektoratem partię i do koryta drodzy rodacy, do koryta i pokażcie jakie to z was "urki" pokażcie jak potraficie zapewnić Polsce i jej obywatelom byt, dostatek, bezpieczeństwo i ogólne szczęście. Nie mam nic przeciwko temu. Pokażcie opcję , która będzie wszystkich zadowalać bo do tej pory trzaskacie tylko dziobami i klawiszami a nic konkretnego z tego nie wychodzi, tylko kupa szumu i bełkotu z którego nic nie wynika, Jak dotąd  jedynie ŁŁ, konkrety przedstawil z którymi rozsądnemu człowiekowi trudno się nie zgodzić, przedstawcie wasze malkontenci i będziemy konkretnie dyskutować a jak nie to czekajmy wszyscy aż się to zawali, tylko pilnujmy aby z tego zawału dało się coś uratować z czego można by zacząć budować nowe.

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758