Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Polskę i Świat. Każdy jest Godny, każdy jest Ważny, każdy jest Świadomym Twórcą na Podobieństwo Pana. Bądźmyże NARESZCIE!!! Prawdziwym Izraelem.
Bóg wyzywa nas na pojedynek. Tak jak tatuś, straszy swojego synka i zostawia go samego, aby przyzwyczajał się do siły i ciemności. Daje mu klapsy, kiedy synuś histeryzuje, ale bardzo mocno chwyta i spogląda PROSTO W OCZY, kiedy syn krzywdzi swojego braciszka albo siostrzyczkę. Mówi do nas JASNO I WYRAŹNIE, Z WIELKĄ MOCĄ.
Czy schowamy się w kącie, obrażeni na Ojca? Im dłużej siedzimy pod stołem i bijemy się z naszą głupią butą, naszą pychą, tym bardziej On się raduje. Wychodzimy skruszeni. Możemy nawet udawać, że nic się nie stało, bo przecież wiemy, że On wiedział, że my wiedzieliśmy, że bez Niego jest pusto, nudno, smutno … byle jak.
A więc EN GARDE – wódź nas na pokuszenie! Boimy się, ale chcemy więcej Przygody! Zabierz nas ze Sobą na Twoją Wyprawę. Jakże się boimy… Matko … ratuj!!!
Powybijać te paskudy. Powymywać całe brudy. Jesteś gruby? Będziesz chudy!
Jak długo wytrzymasz na jednym wdechu? Jak głęboko sięga Twoja modlitwa? Chcesz iść z Tatą na biwak, to przyzwyczaj się do głodu i surowej ryby. Każda niedoskonałość PRECZ. Zero marudzenia, plotkowania, nieprzemyślanej ironii i wszystkiego tego, o czym DOBRZE WIESZ, że złe. Sumienie jest niezawodne.
Ciotowatość – precz. Mężczyzną masz być dzielną. Miłuj, miłuj, miłuj!!!
DUCH już przychodzi, więc słuchaj uważnie.
A przede wszystkim – PRACUJ UCZCIWIE.
Pragne Zjednoczenia wszystkich Polaków milujacych Boga i Matke Ojczyzne dla jej ratowania przed smiertelnym wrogiem. Oddajmy sie ufnie Jego opiece i prowadzeniu, wypelniajac Jego wole, a wspaniale zwyciestwo bedzie zapewnione.