Nie zapominajmy o Niemcach
10/06/2011
324 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Blog pana Ignacego Nowopolskiego nalezy moim zdaniem do najciekawszych i najwartosciowszych na S24. Warto byloby sprobowac i pozyskac Go dla NE.
Przytocze kilka fragmentow:
Obecna patriotyczna myśl polityczna jest niejako cieniem tej z okresu międzywojennego, jednak po zamachu smoleńskim prawie nikt nie wraca do idei endeckich. Polacy jednoczą się wokół tych którzy wskazują na zagrożenie rosyjskie. Jest to odruch oczywisty, ale w jego emocjonalnych efektach zawiera się niebezpieczne zaniechanie, a mianowicie usunięcie z pierwszego miejsca listy zagrożeń-Niemiec. A przecież to ich agentura odgrywa dominującą rolę w administrowaniu III RP. Rosjanie również nigdy nie odważyliby się na zamach bez przynajmniej cichego przyzwolenia Berlina, Brukseli i Waszyngtonu. To nie kto inny tylko Niemcy bezpośrednio za pomocą swej polskiej agentury i pośrednio za pomocą struktur unijnych zarządzają III RP. O tym nie powinno się zapominać, a obserwacja wskazuje że większość patriotycznych przywódców nie chce o tym pamiętać. Takie zachowanie można tłumaczyć tym, że uczestniczyli oni w niechlubnym wynegocjowaniu i podpisaniu traktatu lizbońskiego, który de facto zatwierdził powyższe status quo.
( … )
Upadek komunizmu zdynamizował politykę niemiecką na kierunku Europy środkowej, której celem było przejęcie kontroli nad wyzwolonymi z sowieckiego ucisku państwami. W politykę tą wpisały się Stany Zjednoczone demokraty Clintona, katalizując rozpad Jugosławii i rozpoczynając wojny na jej terytorium. Jego politykę kontynuował republikański prezydent Bush, dorzucając jeszcze wojny w Iraku i Afganistanie, które z kolei kontynuuje Obama (D), rozszerzając je jeszcze na Pakistan i Libię.
Polecam caly artykul.
Kilka slow wlasnych. Jak slusznie zauwaza Autor, program pilotazowy autonomii, odrzucony przez Polakow zostal zrealizowany w Finlandii i sam widzialem na centralnym placy Helsinek monumentalny pomnik rzeznika Polakow, Aleksandra II, z data 1863. Inna rzecz, ze trudno porownywac Finow, ktorzy nigdy przedtem nie posiadali wlasnego panstwa, ktorych dazenia autonomiczne skierowane byly raczej przeciw Szwedom, z polskimi dazeniami ODZYSKANIA po bandycku zagrabionej niepodleglosci. Wczesniejsza wiernopoddanczosc wobec cara nie przeszkodzila pozniej Mannerheimowi walczyc do upadlego z bolszewickim Dzyngis Chanem ( 1939-44 ).
Ponadto nawet nieuzbrojone “Patrioty” i setka “jarhead”-ow do udawania, ze je obsluguja maja dla Polski olbrzymie znaczenie – wcale nie do obrony przed Rosja, ale jako symbol zabezpieczenia przed politycznymi aspiracjami NIEMIEC !!!
A tymczasem, parafrazujac Autora:
Polscy patriotyczni polityce MUSZA wypracowac autentycznie nowa wizje polityczna, która odpowiadałaby obecnej rzeczywistości. A możliwości takie istnieją, ale to już inny temat.
PS
Off topic czyli na inny temat.
Nie moge sie powstrzymac zeby nie przytoczyc za
SZPAK80