Zadnym Wiplerom i Korwinom.
Czy można dialogować ze zideologizowanymi umysłami? Oto czym kończy się taki dialog;
Błogosławiony biskup
Najbardziej znanym spośród tych męczenników jest ks. bp Manuel Borrás Ferré. Był Katalończykiem, urodził się w 1880 r. i w latach 1934-1936 był biskupem tytularnym Tarragony. Pracował w tarragońskiej kurii metropolitalnej i wykładał w tamtejszym seminarium.
Był przez 21 lat bliskim współpracownikiem ks. kard. Francisco Vidala y Barraquera, wieloletniego arcybiskupa Tarragony. Pełnił m.in. funkcję jego wikariusza generalnego. Zachowywał jednak bardzo daleko posuniętą pokorę, wielokrotnie podkreślając, że jest jedynie wsparciem dla coraz starszego kardynała. Popierał w pełni linię swego protektora kościelnego, który był w Episkopacie hiszpańskim głównym zwolennikiem poszukiwania za wszelką cenę porozumienia z II Republiką Hiszpańską mimo prowadzonej przez władze republikańskie agresywnej polityki antykościelnej.
Zajmował się bieżącymi kontaktami z władzami republikańskimi na terenie diecezji. Także po wybuchu wojny domowej nie poparł powstańców, pozostając lojalny wobec władz republikańskich.
Nie przeszkodziło to temu, by już trzy dni po wybuchuwalkw ramach niepohamowanej fali prześladowań ks. bp Borrás został wraz z ks. kard. Vidalem i Barraquerem aresztowany. Byli przetrzymywani w klasztorze Poblet, a następnie w Montblanch.
Dzięki interwencji władz katalońskich, obawiających się reakcji opinii publicznej, ks. kard. Vidal y Barraquer został uwolniony i odesłany do Włoch, jednak ks. bp Borrás pozostał w więzieniu, a jego los nie zainteresował nikogo z republikańskich oficjeli.
Dwa tygodnie później skromnego biskupa wywieziono stamtąd pod pretekstem przewiezienia przed trybunał ludowy, jednak po drodze został rozstrzelany. Ciało hierarchy oblano benzyną i podpalono. Nie da się wykluczyć, że przed śmiercią był torturowany.
Oprawcy komentowali, że przed zgonem biskup “ośmielił się ich pobłogosławić”. Ciało ks. bp. Borrása – niedające się z całą pewnością zidentyfikować – zostało pochowane w Lilla.”
wyszperane.nowyekran.pl/post/69521,tysiace-podobnych-do-ksiedza-jerzego
”Czym różnią się republikańska i liberalna wizja społeczeństwa obywatelskiego?”
www.racjonalista.pl/kk.php/s,6895
Konkluzja autorki; (Patrycja Walter
Absolwentka filozofii i nauk politycznych UAM. Współpracuje z Aletta Institute for Women’s History w Amsterdamie. )
”Jednostka — liberalna jest wolna, rozumna moralnie i autonomiczna, zaś jednostka komunitarianów — jest zakorzeniona we wspólnocie i jest produktem socjalizacji. Dla liberałów zbiorowość jest wtórna wobec jednostki, dla komunitarianów, wspólnota jako pierwotna kształtuje tożsamość jednostek.”
Dodam, że liberałowie proponują nam anarchię bogatych, komuniści anarchię władzy, a chrześcijaństwo opiekę pasterzy oddanych Bogu, świeckich i duchownych.
Szczęśliwi, których droga nieskalana,
którzy postępują według Prawa Pańskiego.
2 Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia,
całym sercem Go szukają,
….89 Słowo Twe, Panie, trwa na wieki,
niezmienne jak niebiosa. …
A Bóg Pokoju będzie z wami.
Czy mamy odrzucić 2 tysiące lat namysłu Kościoła nad prawdą i skierować się ku filozofom protestanckim i ideologom którzy czerpią z własnego rozumu, czyli niczego? Nie ma ekonomii bez dobrego prawa, i nie ma prawa bez katolickiego paradygmatu prawdy i prowadzenia Ducha Świętego. Korwin nam będzie prawdę wykładał, lub ”racjonaliści”? Jaki autorytet za nimi stoi?
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas