Nie tylko szkiełko i oko…
14/01/2013
490 Wyświetlenia
0 Komentarze
17 minut czytania
DEPESZE I SYGNAŁY (16) Zapraszam na kolejny serwis będący pierwszą próbą skrótowego ogarnięcia nowinek ze świata nauki i techniki
* Astronomowie odkryli sześć nowych komet, krążących wokół gwiazd poza Układem Słonecznym. Wszystkie one obracają się dookoła młodych gwiazd typu widmowego A (poszukiwanie komet w ich systemach jest prostsze z technicznego punktu widzenia). Referat o znalezisku na konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego wygłosił pracownik Uniwersytetu Kalifornijskiego Barry Welsh. Zacytowały go BBC News i New Scientist. Poszukiwania za pomocą teleskopu Obserwatorium McDonald w Teksasie trwały w latach 2010-2012.
* Grupa naukowców, pracujących z teleskopem Hubble’a, odkryła, że jedna z planet gwiazdy Fomalhaut ma bardzo niezwykłą orbitę. Już za 20 lat planeta może zderzyć się z pasem asteroidów – donosi biuro prasowe NASA. Fomalhaut należy do grupy młodych i jasnych gwiazd na niebie Półkuli Południowej, znajdujących się stosunkowo blisko Ziemi. Pod względem swoich rozmiarów jest znacznie większa od Słońca, 18 razy jaśniejsza od niego i gorętsza o 3000 stopni Kelvina.
* Pierwsze rezultaty naukowe wielodniowego eksperymentu „Mars 500” związanego z imitacją na Ziemi warunków lotu na Marsa pokazują, że niektórzy uczestnicy projektu zetknęli się z uczuciem izolacji i depresją umiarkowanego stopnia. Eksperyment trwał 17 miesięcy. Wśród uczestników było troje Rosjan, dwaj Europejczycy i jeden Chińczyk. Ludzie mieli ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym. Kapsuła, w której mieszkali, nie miała okien, a seanse komunikacyjne odbywały się z opóźnieniami imitującymi ogromną odległość pomiędzy Ziemią i Marsem.
* Potencjalnie niebezpieczna dla Ziemi asteroida Apophis przeleciała w odległości około 14,5 mln km od naszej planety. W tej chwili jest to 300-metrowe ciało niebieskie i jest dla nas nadal najpoważniejszym znanym zagrożeniem kosmicznym. W kwietniu 2029 roku asteroida znajdzie się w odległości około 36 tys. km od naszej planety. Jeśli potem w 2036 roku Apophis zmieni orbitę, to może zderzyć się z Ziemią. Naukowcy z Rosji planują wysłanie w odpowiedniej chwili sztucznego satelity-radiolatarni na asteroidę w celu ustalenia jej orbity i wyjaśnienia, na ile poważne jest prawdopodobieństwo takiego zderzenia.
* Trzy europejskie satelity badawcze Swarm wystrzelone zostaną z kosmodromu Plesieck w kwietniu 2013 roku – mówi komunikat opublikowany na stronie internetowej Europejskiej Agencji Kosmicznej. O rosyjskiej rakiecie nośnej nie wspomniano w komunikacie, jednak wcześniej planowano zrealizować ten start z użyciem rakiety „Rokot”. Aparaty Swarm zapewnią lepsze niż kiedykolwiek zbadanie pola magnetycznego Ziemi i jego ewolucji w czasie. Satelity wyprodukuje firma EADS Astrium. Trzy aparaty Swarm odbywać będą lot na różnych orbitach polarnych o wysokości od 450 do 530 km.
* Eksperci przygotowują się do zamocowania liny holowniczej na pływającej wiertni Kulluk, która należy do koncernu petrochemicznego Royal Dutch Shell. Wiertnia została wyrzucona na mieliznę na wybrzeżu Alaski 31 grudnia po tym, jak podczas silnego sztormu oderwała się ona od statku holującego i zaczęła dryfować. Na pokładzie wiertni znajduje się ponad 500 tysięcy litrów ropy naftowej oraz oleju napędowego. Na razie nie zaobserwowano oznak wycieku. Jednak na wiertni zauważono wodę morską, co świadczy o tym, że jej wewnętrzna obudowa mogła zostać uszkodzona.
*Z powodu dwóch wypadków z udziałem samolotu Boeing-787 japońskie władze zleciły niezwłoczne sprawdzenie wszystkich 24 samolotów tego typu w czołowych liniach lotniczych kraju Japan Airlines /JAL/ i ANA. W Bostonie 8.01. odnotowano wyciek 150 litrów paliwa z Boeinga-787, który już był gotowy do lotu na tokijskie międzynarodowe lotnisko Narita. Dzień wcześniej na tym samym lotnisku na pokładzie Dreamliner linii lotniczych JAL wybuchł pożar. Władze USA też zarządziły przeprowadzenie nadzwyczajnej kontroli wszystkich Boeingów-787, ponieważ w grudniu 2012 roku na dwóch samolotach tej marki również odnotowano wyciek paliwa.
* Rosja zamierza rozwijać nowe technologie w przemyśle stoczniowym i pracować nad stworzeniem całej linii stworzonych przy użyciu tych technologii statków. Poinformował o tym prezydent Rosji Putin podczas wodowania wielofunkcyjnego lodołamacza dostawczego „Vitus Bering”. Podkreślił, że w Rosji istnieje już „największa na świecie atomowa flota lodołamaczy”. „Będziemy pracować nad tym, żeby zagospodarować całą linię produkcji tych statków” – powiedział.
*Zmarły Steve Jobs osierocił nie tylko założoną przez siebie firmę Apple, lecz również cały świat zaawansowanych technologii. Branża straciła jednego z najważniejszych inspiratorów ideowych. W ciągu wielu lat Jobs nie tylko poruszał wyobraźnie fanów „jabłkowej” produkcji, lecz również zmuszał konkurentów do tworzenia przełomowych technologii. W 2012 Apple wprowadziło na rynek kilka nowych produktów: IPhone V generacji, IPad-mini oraz nowy model IPod. Jest jednak o wiele mniej przełomowych technologii, niż w poprzednich latach. W czasach, gdy firmą zarządzał Jobs, działała ona zgodnie ze strategią, która w terminologii biznesowej nazywa się tik-tak. Podczas jednego cyklu firma wdrażała przełomową technologię, a w następnym rozwijała ją. Np. IPhone 4 był przełomowy ze względu na ekran Retina, potem pojawił się IPhone 4S, który jedynie rozwijał ten pomysł. Jest prawdopodobne, że oblicze nowych produktów, które pokazywała firma, zostało ustalone jeszcze za życia jej założyciela.
* W segmencie smartfonów Apple ustąpiła już głównemu rywalowi – Samsungowi. Południowokoreańska firma wyróżniła się wprowadzeniem na rynek w 2012 roku kolejnej premiery – smartfonu Galaxy S oraz gigantyczną karą grzywny szacowaną na miliard dolarów, którą w drodze sądowej uzyskało od niej Apple. Amerykański sąd przyłapał Samsunga na plagiacie i naruszeniu praw autorskich. Samsung zawzięcie procesował się ustalając, kto wymyślił prostokąt z zaokrąglonymi rogami, ale w USA Samsung przegrałby tak czy inaczej. Niektórzy liczyli nawet, że Samsung zbankrutuje, ale to raczej niemożliwe. Tylko w trzecim kwartale 2012 czysty dochód Samsunga wzrósł o 91%, do 6 miliardów dolarów. W ogólnym zarysie takie procesy są nawet korzystne dla obu stron bo to wzajemne promowanie brandów. Wszyscy je śledzą, po czym jedni kupują IPhone, drudzy – Samsunga.
*W świecie zaawansowanych technologii źle wypada fińska Nokia. Eksperci uważają, że były gigant chyli się ku upadkowi. W firmie został rozwiązany oddział twórców systemów operacyjnych. Nokia skupiła się na produkowaniu sprzętu. To smutne, lecz w warunkach kryzysu finansowego eksperci nazwali tę drogę jedyną słuszną decyzją. Nokia postanowiła poprawić swoją sytuację na światowym rynku produkując smartfon Lumia 920. Nowinka została przyjęta dość powściągliwie i nie osiągnęła wysokich wskaźników sprzedaży.
*Wielkim sukcesem roku 2012 stał się system Windows 8. Działa on na komputerach stacjonarnych, jak i laptopach, tabletach i smartfonach. Wszystkie one łączą się ze sobą i nie trzeba przenosić danych z jednego urządzania na drugie. Microsoft stworzył więc kompletny system, czego wcześniej nie było. System wygląda na dobrze zrobiony, ale ponieważ ukazał się zbyt późno nie potrafił zdobyć większej części rynku. W ciągu roku ich udział na rynku zwiększył się z 1,2 do 2 procent. Główną przewagą jest nowe podejście do interfejsu, który został nazwany Metro-style: maksymalnie minimalistyczny, ascetyczny, odpowiada surowym zasadom. Pozwoliło to na stworzenie niepowtarzalnego, rozpoznawalnego stylu. Niczego podobnego na rynku serwisów mobilnych nie było od 3-4 lat.
*Za transakcję roku 2012 specjaliści uznali kupno przez Facebook mobilnej aplikacji Instagram. Marc Zuckerberg, założyciel największego na świecie serwisu społecznościowego, zapłacił za perspektywiczny projekt miliard dolarów. Kapitalizacja Facebooka po dokonaniu transakcji natychmiast przekroczyła 100 miliardów dolarów.
*Branża hi-tech wciąż pozostaje najbardziej chłonną, rynek ciągle rośnie, a wśród konsumentów obserwuje się stabilny popyt na techniczne nowinki. Jak pokazują wyniki sondaży, dla prawie 60% konsumentów na Zachodzie najbardziej pożądanym prezentem pod choinkę był smartfon, tablet bądź komputer. Kolejnych 50% jest gotowych z łatwością rozstać się z dużą sumą, żeby spełnić kolejne elektroniczne marzenie.
* W Japonii wynaleziono tkaninę, która po pochłonięciu wystarczającej ilości energii słonecznej potrafi doładować komórkę – informują miejscowe media. Właściciel ubrania uszytego z takiej tkaniny musi jedynie włączyć zasilanie swoich dżinsów lub swetra i podłączyć komórkę. Tkanina jeszcze nie trafiła do produkcji i sprzedaży, ponieważ naukowcy uważają, że należy jeszcze dopracować ten wynalazek, zanim trafi na rynek. Niektórzy producenci już skontaktowali się z projektantami tkaniny.
* Pracownicy firmy Intel Labs wspólnie z naukowcami z kanadyjskiego Uniwersytetu Queen’s opracowują niezwykle cienki tablet PaperTab. Można go będzie zginać jak arkusz papieru. Główną właściwością urządzenia jest nietłukący się czarno-biały ekran o przekątnej 10,7 cala. Jeśli położymy dwa tablety PaperTab obok siebie, ich ekrany połączą się w jeden. Oprócz tego obiekty z jednego arkusza można fizycznie „przeciągać” na drugi. Użytkownicy mogą również przewracać strony książki lub przełączać się pomiędzy dokumentami zginając jedynie rogi tabletu. Prototyp urządzenia został zaprezentowany podczas wystawy Consumer Electronics Show w Las Vegas.
* Specjaliści z japońskiej korporacji Panasonic opracowali egzoszkielet, pozwalający człowiekowi bez wysiłku podnosić ciężary ważące do 60 kg. Jak donoszą japońskie media, słowo „egzoszkielet” było znane do tej pory jedynie miłośnikom fantastyki naukowej. Istotą wynalazku jest kostium wyposażony w zewnętrzną twardą powłokę. Komputer steruje urządzeniami wspomagającymi podłączonymi do każdej kończyny człowieka, a także rękami-manipulatorami. Wszystko to pełni funkcję aparatu ruchowego, zmniejsza obciążenie mięśni i zwiększa siłę człowieka.
* Miecze świetlne, którym walczyli bohaterowie „Gwiezdnych wojen” George’a Lucasa, są w pełni realne – twierdzą brytyjscy naukowcy. Jednak miecz Jedi jest niebezpieczny zarówno dla przeciwnika, jak i dla jego posiadacza. Ponadto, z punktu widzenia fizyki, miecz świetlny nie może być bronią, ponieważ jego „ostrze” nie jest w stanie odeprzeć uderzenia przeciwnika. Kilka skrzyżowań mieczy Jedi może doprowadzić do rozerwania pola magnetycznego, co spowoduje pojawienie się iskier plazmowych, rozżarzonych do kilku milionów stopni. Oprócz tego miecz powinien wyglądać inaczej – jak butelka lub kręgle. Naukowcy podkreślają jednak, że stworzenie miecza Jedi jest w pełni możliwe.
* W budynku dworca kolejowego w Sztokholmie zainstalowany został specjalny system, który gromadzi ciepło wydzielane przez pasażerów. Rozgrzane powietrze zostaje dostarczone do zbiornika. Ciepło ogrzewa wodę, która następnie zapełnia kaloryfery w sąsiednim dużym kompleksie biurowym. Jeśli wziąć pod uwagę, że każdego dnia z dworca korzysta około 250.000 osób to energii jest sporo. Ocenia się, że rachunki dworca za zużycie energii zmniejszą się o jedną czwartą.
* Eksperci brytyjskiego Towarzystwa Inżynierów Mechaników twierdzą, że od 30 do 50% produkowanej na świecie żywności nikt nie zjada. W Stanach Zjednoczonych i Europie połowę produktów wyrzuca się już po ich zakupieniu. Zgodnie z raportem, wynika to z nazbyt surowej kontroli nad sprzedażą produktów przeterminowanych, niewłaściwego zbioru płodów i marnotrawnej postawy konsumentów. Autorzy podkreślają, że na planecie, której populacja gwałtownie rośnie, należy pomyśleć o strategii rozsądnego jej wyżywienia.
* Amerykańskie banki są coraz częściej atakowane przez hakerów. „Przypuszcza się, że ataki cybernetyczne organizowane są w Iranie” – pisze „The New York Times” 9.01.2013. Nie podano żadnych danych co do hakerów, zaznaczając tylko, że są to wysokiej klasy specjaliści, wykorzystujący najnowszą broń cybernetyczną. Mamy tu więc znowu manipulację gazety: dowodów nie ma, ale insynuacja, że to Iran – proszę bardzo…
Deser muzyczny
Moja ulubiona irańska śpiewaczka Azam Ali śpiewa utwór „In Other Worlds”