11 lipca czcimy pamięć tych 200 tyś ofiar Kresów Południowo-Wschodnich, których wymordowały odziały UPA przy wsparciu miejscowej, ukraińskiej ludności oraz niemieckich sojuszników. Celem tej straszliwej Zagłady była „depolonizacja” tych terenów.
Uczcijmy ofiary UPAowskiego ludobójstwa:
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski zaapelował na swoim blogu do wszystkich ludzi dobrej woli, którym bliska jest pamięć polskich mieszkańców Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej – ofiar ludobójstwa, dokonanego na nich przez ukraińskich nacjonalistów, aby w rocznicę "krwawej niedzieli" 11 lipca 1943 roku, w czasie której bandy UPA napadły dziesiątki rzymskokatolickich kościołów zapalić jutro oraz pojutrze znicze pod pamiątkowymi tablicami i krzyżami.
"Światełko Pamięci" powinno zapłonąć także w oknach naszych domów 11 lipca o godz. 21.00 .
Będzie to wyraz naszej pamięci o ponad 200 tysiącach rodaków i obywatelach polskich innych narodowości zamordowanych przez OUN-UPA na Kresach w czasie II wojny światowej i po niej.
Przeczytaj artykuł Ewy Siemaszki
W sprawie fałszowania historii ludobójstwa patrz też:
"W wielu relacjach prasowych niedawne odsłonięcie pomnika profesorów polskich we Lwowie przedstawiane było jako sukces miast partnerskich a w szczególności prezydenta Wrocławia i mera Lwowa. Mógł to być pełen sukces, gdyby nie parę bulwersujących faktów."
Z kolei na niezaleznej.pl (09.07.2011) opublikowano artykuł o kolejnych polach smierci. Wiekszość z nich do dzisiaj stanowi tajemnicę, po tym gdy z map zniknęły całe wsie:
Masowa mogiła polskich kobiet i dzieci
Szczątki ponad 300 polskich kobiet i dzieci, które zginęły z rąk Ukraińców w 1943 r. na Wołyniu, odnaleźli specjaliści z Rady OchronyPamięci Walk i Męczeństwa podczas kolejnego etapu poszukiwań na tzw. trupim polu koło wsi Ostrówki na Ukrainie.
– To ogromnej wagi odkrycie. Fakt, że rejon w okolicy wsi Ostrówki i Wola Ostrowiecka jest miejscem jednego z największych miejsc pochówku ofiar polskich na Wołyniu było wiadomy od dość dawna. Jednak precyzyjnie te miejsca przez lata nie były zidentyfikowane, źródła historyczne określały je terminem pole śmierci. Do tej pory mieliśmy jedynie pewność odnośnie 320 ofiar, których ekshumacji dokonano w latach 90. – powiedział w piątek sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert.
Jak przypomniał, pewne prace archeologiczne na tym terenie zaczęły się już kilka lat temu.
– Wiosną tego roku prof. Andrzej Kola z ekipą zidentyfikował konkretne miejsce masowego pochówku polskich kobiet i dzieci. Podczas obecnie prowadzonych prac odnaleziono dalsze ślady – mówił Kunert. Na powierzchni ok. 2 arów wydobyto kilkadziesiąt łusek z różnego typu broni, a po dokładniejszym przeszukaniu terenu odnaleziono medalik i odlaną z brązu figurkę ukrzyżowanego Chrystusa. Badania za pomocą odwiertów archeologicznych potwierdziły przemieszanie warstw ziemi charakterystyczne dla wykopów, w tym również i mogił.
– Wygląda na to, że ta figurka Chrystusa to pozostałość prowizorycznego upamiętnienia tego miejsca z okresu powojennego. Nieco poniżej jej odnalezienia nasi specjaliściodsłonili szczątki ponad 300 kobiet i dzieci. Odsłonięty fragment mogiły stanowi prawdopodobnie jednak zaledwie niewielką część jej powierzchni. Zasięg mogiły i jej głębokość nie są znane. Obecnie trwają dalsze prace archeologiczne. Podjęto też starania o ekshumacje i przeniesienie szczątków na cmentarz w Ostrówkach – relacjonował sekretarz generalny Rady.
Przypomniał równocześnie, że źródła historyczne potwierdzają, że w tym rejonie zginęło w 1943 r. ponad 1 tys. Polaków, dlatego istnieje możliwość odnalezienia dalszych szczątków.
– W tej chwili dopiero zidentyfikowaliśmy to miejsce, badanie szczegółowe i ekshumacja będzie jeszcze trwała kilka tygodni. To sprawa wyjątkowo emocjonalna, ponieważ chodzi o kobiety i dzieci. Na koniec sierpnia wstępnie planowaliśmy zbudowanie upamiętnienia w tym rejonie. Odkrycie to nieco przesunie tę datę, prawdopodobnie o jakieś dwa miesiące. Jego znaczenie jest jednak ogromne. Każde szczątki ofiar, które odkrywamy i którym jesteśmy w stanie zapewnić godny pochówek, są dla nas ważne. Istotne jest także, iż będziemy mogli uwzględnić to odkrycie w budowanym tam upamiętnieniu -podkreślił Kunert.
Do tragedii w miejscowości Ostrówki na Wołyniu doszło 30 sierpnia 1943 r. W tym samym czasie rozegrała się też tragedia w sąsiadującej z Ostrówkami wsi Wola Ostrowiecka oraz w Janowcu i Kątach. Zbrodni na mieszkających tam Polakach dokonała Ukraińska Powstańcza Armia i miejscowa ludność ukraińska.
W 1992 r. w Ostrówkach dokonano ekshumacji pochowanych tam Polaków. Ponad 300 ofiar masakry pogrzebano następnie w zbiorowej mogile.
Zachęcamy do posłuchania utworu L. Makowieckiego, który opowiada o tych tragicznych wydarzeniach:
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.