Bez kategorii
Like

Nie ma świętych krów, czyli kolejna afera pod dywan

27/06/2011
333 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Sprawa bardzo przypomina sławną aferę hazardową (której podobno nie było) i równie buńczuczne zapowiedzi Tuska w stosunku do ludzi z PO bezpośrednio zamieszanych,

0


Nie ma świętych krów – stwierdził Tusk – nawiązując do ostatniego skandalu z szefem ABW Bondarykiem w tle.
Nie ma absolutnie świętych krów, każdy podlega kontroli. Jeśli będzie coś dwuznacznego, już nie mówiąc o nieprawidłowościach, wyciągnę konsekwencje.

  Tym razem kłopoty Bondaryka związane są z artykułem, jaki w piątek ukazał się w „Gazecie Wyborczej”. Dziennikarze opisują w nim historię prokuratora Andrzeja Piasecznego z Prokuratury Okręgowej w Warszawie prowadzącego śledztwo w sprawie handlu fałszywymi fakturami. Podczas pracy prok. Piaseczny natknął się na wątek nadużyć w spółce PTC, w której Bondaryk był w latach 2005–2007 dyrektorem ds. bezpieczeństwa. Badał m.in. okoliczności kupienia przez niego od PTC służbowego audi po zaniżonej nawet o 90 tys. zł cenie, samą wycenę ponoć sfałszowano. Według dziennikarzy „GW” pomagający prokuratorowi oficer CBŚ ostrzegł go, że jeśli śledztwo dojdzie do Bondaryka, „zostanie spowolnione”. 12 maja przełożona odebrała prok. Piasecznemu wszystkie sprawy.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-nie-ma-swietych-krow-Szef-ABW-znowu-ma-klopoty,wid,13541998,wiadomosc_prasa.html

PS.
  Sprawa bardzo przypomina sławną aferę hazardową (której podobno nie było) i równie buńczuczne zapowiedzi Tuska w stosunku do ludzi z PO bezpośrednio zamieszanych, których niekwestionowaną winę udało się zamataczyć dzięki  temu, że Platforma była sędzią we własnej sprawie i skandalicznemu raportowi Sekuły. Czyżby w tym przypadku, sądząc po dokładnie takiej samej reakcji, miało być podobnie?

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758