Z językiem polskim robi się obecnie wszystko.
Kaleczymy go na wszelkie możliwe sposoby.
Czas powiedzieć sobie DOSYĆ!
Ludzie, dbajcie o to, jak mówicie i piszecie!
Słowa małżonek i małżonka wracają do łask.
Czasami w złym kontekście. Nigdy nie powinniśmy ich używać do opisywania swojej drugiej połówki.
Mój małżonek. ŹLE! (chyba, że chcemy zażartować)
Mój mąż. DOBRZE!
Małżonek i małżonka nie są słowami o charakterze neutralnym. Mają styl oficjalny. Mówiąc Pozdrowienia dla małżonki! jesteśmy uprzejmi i nieco bardziej zdystansowani, niż przy prostych Pozdrowieniach dla żony! Klasyczny przypadek użycia małżonka/małżonki to np.: Na przyjęcie przybył premier wraz z małżonką.
Co ciekawe, dopuszczalne jest użycie słów współmałżonek/współmałżonka (ale znów: nie w stosunku do własnego męża lub własnej żony). W tym wypadku mamy jednak do czynienia ze stylem wybitnie urzędowym. Współmałżonek jest szczególnie przydatny urzędnikom, bo we wszelkich pismach i instrukcjach może oznaczać zarówno kobietę, jak i mężczyznę.
Za: http://niekalecz.blox.pl/2010/03/Malzonek-malzonka-wspolmalzonek.html
Domena: eukarionty, Królestwo: zwierzeta, Typ: strunowce, Podtyp: kregowce, Gromada: ssaki, Rzad: walenie, Podrzad: zebowce, Rodzina: delfinowate, Rodzaj: Delphinus, Gatunek: delfin zwyczajny (na zdjeciu d. butlonosy)