Nie jest znów aż tak źle choć nasze serce – sarenka bezbronna
18/05/2011
365 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Hrabio, obłoki na niebie białe a z nimi nasze smutki płyną.
Ups… chyba…gafa…
To dla Ciebie, posłuchaj.
NIE DAM SIĘ
Nie dam.
Nie dam się
W uporze złamać,
Oszustom okłamać,
Wypchnąć z kolejki
Czekając na swój wielki start.
Nie dam się
Nie dam
Przeznaczeniu mataczyć,
I złapać serce na haczyk
Kpiącej melancholii,
I wyrzuć na aut szczęśliwe dni.
Nie dam
Nie dam się
Okpić bajarzom,
Wciągnąć w prowokacje kpiarzom.
Choć miłość w kolizji i od rana
Na wizji wciąż krzyczy idiota.
Nie dam się
Nie dam
Nikomu za guzik łapać,
Choć kominiarz obok poczłapał,
Wróżebnym harcom mówię dość.
I nie dam się upić szczęściu, durnie.
Czy nie dam
Czy nie dam się
Gdy niezgrabna starość
Upiększy zmarszczkami na złość,
Moją twarz jak zmurszały głaz?
Co wtedy, co wtedy odpowiem?
Lej chłopcze wódkę po brzeg.
Wiersz wydano drukiem w tomiku "Proszę o ciszę" / WOK , 1996.