Jako wielokrotny przewodniczący Obwodowych KW chciałbym uczulić ludzi, którym zależy na uczciwych wyborach, że potencjalnie najłatwiej o fałszerstwa wyborcze jest na szczeblu komisji wyborczych wyższym od obwodowego. W obwodowych KW zasiadają przedstawiciele komitetów partyjnych i wzajemnie patrzą sobie na ręce, natomiast do komisji wyższych szczebli są desygnowani przez administrację – sędziowie (grupa zawodowa, której zazwyczaj nie zależy na zmianie status quo). Ordynacja wyborcza dopuszcza usytuowanie tam mężów zaufania i to powinno być zadaniem dla wszelkich partyjnych komitetów, by kierować tam doświadczonych mężów zaufania.
Przypomnę, że podczas ostatnich wyborów samorządowych znalazła się w wojewódzkiej KW na Śląsku – jedna sprawiedliwa sędzia, która ujawniła przekręt na niesamowicie wielką skalę (ponad 100 tysięcy nieważnych głosów), Nie wiadomo, jak przebiegało liczenie głosów w innych wojewódzkich KM, ale „dziwne” wyniki PSL dają wiele do myślenia.
Zbliżające się wybory muszą jeszcze przebiegać wg „starej” ordynacji, ale w przyszłości należy spowodować, by pośrednie komisje wyborcze zajmowały się jedynie szkoleniem, nadzorem merytorycznym i archiwizowaniem dokumentacji wyborczej, natomiast powinny być odsunięte od liczenia głosów. Elektroniczny protokół sporządzony na szczeblu obwodowych KW (spójny z protokołem „papierowym”) powinien być przesyłany do centralnego „liczydła”, które bez udziału człowieka (tylko działając wg programu) – mogłoby podawać wyniki (on line) każdemu obywatelowi dysponującemu ekranem TV, czy komputerem. Wg mojej i moich konsultowanych komputerowców wiedzy – jest to technicznie nie tylko możliwe, ale bardzo łatwe. Wystarczy popatrzeć na niezliczone telewizyjne audycje, w których prezentuje się na bieżąco procenty głosów poparcia, czy negacji. Myślę, że utrzymywany do tej pory sposób liczenia głosów gwarantuje „właściwe” wyniki i dlatego trudno go ruszyć. By się temu przeciwstawić w nadchodzących wyborach parlamentarnych należy właśnie postarać się o umieszczenie odpowiednich mężów zaufania w komisjach wyborczych nie tylko obwodowych i nie przede wszystkim, a właśnie w komisjach wyższego szczebla.
3 komentarz