Bez kategorii
Like

Nie chcę się czepiać…

21/03/2012
513 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Nie chcę się czepiać, ale wkurza mnie ewidentny brak myślenia. Nawet, jeżeli intencje są krystalicznie czyste.

0


Cieszę się sulcesem i determinacją Węgrów w odzyskiwaniu własnej tożsamości i steru narodowej nawy. Popieram tysiąckroć polskie zaangażowanie w sprawę węgierską. Gdybym był w kraju, pewnie pojechałbym na Węgry z tą piękną wyprawą solidarności. Rozumiem, że wyraz myśli manifestantów znajduje się na transparentach, bo to naturalny sposób komunikowania się w tłumie i między tłumem a otoczeniem. Rozumiem też, że obcojęzyczne transparenty mają rozszerzyć tę komunikację na odbiorcę globalnego widzącego relację z demonstracji gdzieś w telewizji. To ma sens.

Ale na litość, ktoś, kto próbuje pisać te teksty w obcych językach powinien zasięgnąć fachowej, powtarzam FACHOWEJ rady. Po pierwsze dlatego, żeby napisany tekst był komunikatywny, czyli zrozumiały; a po drugie, żeby uniknąć komprotmitacji. Transparent na zdjęciu był niesiony w Budapeszcie przez grupę dobrze życzących Polaków.

Tekst głosi: The Polish support Hungary. No dobrze; teraz zastanówmy się, co autor chciał powiedzieć. Tłumaczenie wprost jest bez sensu. Można się tylko domyślać, że być może chciano zakomunikować, że Polacy popierają Węgrów. Ale wtedy powinno być na transparencie: The Poles support Hungarians (albo Hungary-Węgry). Być może jednak chciano zaznaczyć, że maszerujący reprezentują "Polskie poparcie dla Węgier". Wówczas jednakowoż powinno być "Polish support for Hungary (albo the Hungarians-Węgrów).

A tak, wyszło, jak w kawałach o Polakach.

0

LisiaKita

Tomasz Pazdrowski - Mieszkam w Stanach i tutaj patrze na swiat z nieco innej perspektywy. W tym i na Polske. Wiele moze niepokoic, ale wiele tez napawa nadzieja.

14 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758