Bez kategorii
Like

News: Pracownik nie wejdzie „na palec” do biura

08/10/2011
479 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Szef nie może pobierać od pracowników odcisku ich linii papilarnych, żeby kontrolować czas pracy, nawet jeżeli oni sami się na to zgodzili – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

0


Sprawa dotyczyła jednego z urzędów skarbowych, w którym pracownikom dano do wyboru, czy chcą rejestrować swój czas pracy przez przyłożenie karty magnetycznej, czy własnego palca. Wszyscy wybrali rejestrację czasu pracy za pomocą odcisków linii papilarnych. Otrzymany w ten sposób obraz był następnie przetwarzany na kod binarny. Do kodu było przypisywane imię i nazwisko pracownika.

Takie praktyki zakwestionował generalny inspektor ochrony danych osobowych. Stwierdził, że narusza to art. 221 kodeksu pracy (kp). Z przepisu tego wynika, że pracodawca może żądać od pracownika podania danych tylko w takim zakresie, jaki został wskazany w tym przepisie (są to m.in. imię i nazwisko, imiona rodziców, data urodzenia, miejsce zamieszkania, wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia, numer PESEL). Jest wprawdzie jeden wyjątek, na podstawie którego pracodawca może żądać innych danych osobowych, jeżeli wynika to z odrębnych przepisów, ale – jak stwierdził GIODO – żaden z nich nie zezwala na przetwarzanie danych uzyskanych za pomocą odcisku palca.

Naczelnik urzędu skarbowego argumentował, że pracownicy sami się na to zgodzili. Urząd działał więc w zgodzie z art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych (w skrócie: uodo), który uznaje przetwarzanie danych za dopuszczalne, gdy osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę. Naczelnik uznał więc, że przetwarzanie danych biometrycznych w jego urzędzie skarbowym było legalne.
 
Nie zgodził się z nim ani Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ani rozpatrujący skargę kasacyjną Naczelny Sąd Administracyjny.
 
(PAP)
0

Najj

26 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758