Od pewnego czasu ich tu pełno, mają widać nowe zlecenia z centrali. Zbliża się bowiem15 Sierpnia, rocznica Cudu nad Wisłą. Wielkiego zwycięstwa Józefa Piłsudskiego. A ojczyzną prawicy neomoczarowskiej jest Rosja.
1. Ostatnio czytałem na Nowym Ekranie dwa antypolskie teksty moczarowskiej prawicy. Jeden to niejakiego Grunholza o Piłsudskim, drugi równie ambitnego potwarcy, Thota, o Mickiewiczu. Panowie ci plują na Polskę równo i zbierają brawa.
2. 2. Indywidua te rozpowszechniają kłamstwa, nadając im pozory prawdy. To stara szkoła ochrany, ojca chrzestnego KGB. Grunholz i Thot zaglądają do spodni Piłsudskiemu i Mickiewiczowi. Grunholza i Thota wymieniam tu wyłącznie przykładowo.
3. 3. Obaj pismacy to jaczejka neomoczarowców. Natolińczyków zapatrzonych w Stalina i „braci Słowian” na wschodzie. Tak budzi się z letargu rosyjski panslawizm*, mimo, że Rosjanie także z wyglądu przypominają bardziej Mongołów, a nie tylko z charakteru.
4. 4. Grunholz kolportuje kłamstwa, jakoby Piłsudski był żydem, „jakimś Ginetem*”, co rzekomo potwierdzają niewymienione z nazwy „rosyjskie archiwa”. (Określenie kogoś mianem „żyda” ma w oczach antysemity ma wymowę taką jak „antypolak”.
5. 5. Thot pisze głodne kawałki na temat Mickiewicza, którego zna zapewne tylko ze słyszenia. Imputuje, że matka wieszcza była żydówką. Tymczasem także i genealogia Mickiewiczów jest dobrze znana. Jego matka była Majewska, ze starożytnego rodu Starykoń.
6. 6. Rosyjskie archiwa szlacheckie zachowały się w całości po przewrocie listopadowym. Na tych zasobach opiera swą wiedzę dr Marek Minakowski, autor pomnikowego dzieła „Ci wielcy Polacy”, dostępnego na rynku internetowym. Można było do niego zajrzeć.
7. 7. Ale Grunholz i Thot mają do spełnienia misję. Jak niegdyś Ochrana, a potem KGB, także i FSB posługuje się tymi samymi, wypróbowanymi metodami do walki z Polską. Problem polega na tym, że ubierając się w szaty narodowców zohydzają Dmowskiego.
8. 8. Nowy Ekran ceni sobie wolność słowa – jak też – ale nie powinien jej mylić z wolnością propagandy. Tak, jak Grunholze i Thoty szkodzą narodowcom, tak NE szkodzi misji walki o wolną Polskę zezwalając na harce neostalinowców na swym portalu.
9. 9.Neomoczarowca scharakteryzować można tak: jest to prorosyjski i antyamerykański antysemita o antypolskim faktycznie obliczu. Stara się kreować na „prawicowca”, powołując się na Dmowskiego, który na ich widok zapewne przewraca się w grobie.
10. Niewykształcone, prymitywne, bez elitarne (poza elitami po-PKWN) polskie społeczeństwo jest w stanie kupić każdą drukowaną brednię. Potwierdza to „dyskusja” pod tekstami pismaków. Redakcja powinna na to reagować dla własnego dobra.
* Ginetowie, starożytny ród władców Litwy
* Rosja, a dokładniej płk. Pyton, chce utworzyć unię euroazjatyką, chętnie przejmując znowu opiekę nad Polską. Nie dajcie się na to nabrać!
Post scriptum: narodowcy powinny natychmiast odciąć się od takich indywiduów, jeśli chcą powtórzyć sukces z 11.11.11.
Komu przynoszą korzyść wypociny takich Grunholzów czy Thotów? Przede wszystkim salonowi i jego politycznej opcji, potem Niewymownemu i Kretynom Politycznym (Siurakowski). No i redaktorom BBC, którzy w oparciu o ich enuncjacje mogą nakręcić nowy, równie prawdziwy film, co ten ostatni. Grossowi, jako materiał na nową powieść o polskim antysemityzmie.
Nowy Ekran musi – jeśli chce przetrwać – rozstać się z takimi „autorami”.