Negatywne myśli są jak anioły obdarte z piór, oskubane – nie polecą do Boga. To myśli upadłe. Przeznaczone do tworzenia rachunku krzywd. W huraganie takich myśli nadciąga wojna. Podczas nocy takich myśli na świat wypełza zło.
Negatywne myśli najlepiej czują się w teatrach i pod maskami. Najsilniejsze są w uleganiu pokusom. Tam mogą schować swą brzydotę, wypudrować blichtrem swą bezdenną marność. Zagrać o własne przetrwanie w umyśle i sercu człowieka.
To hazardziści. Blefują. Wmawiają człowiekowi, że grają o jego dobro. Popychają go ku złu i mówią – na tym kamieniu węgielnym pojawi się mamona, konieczna do przetrwania.
Czym są negatywne myśli? Produktem mózgu szatana? Produktem zakazanego owocu przenoszonym przez dzieci Kaina z pokolenia na pokolenie? Taka hipoteza jest pociągająca. Wszystko prosto tłumaczy grzechem pierworodnym Adama i Ewy.
Był sobie raj i grzech w raju, było sobie wygnanie z raju i było sobie poczęcie kolejnych pokoleń w grzechu pierworodnym poza rajem.
Poza polem ochronnym rajskiego ogrodu szatan bez przeszkód nadaje własne programy do naszego świata. Kiedyś musiał osobiście się pofatygować do raju, a dziś ma pomocników w telewizjach, celebrytach i politykach.
Negatywne myśli są coraz bardziej precyzyjne. Kiedyś dusiły ludzkie serce, otępiały mózg, pchały ku potępieniu duszę, dziś znalazły kody dostępu do matryc ludzkiego DNA. Pozostaje potworna cena do zapłacenia.
Płaci nasze ciało. W wątrobach, żołądkach, jelitach, nerkach, śledzionach i mózgach gromadzą się osady zatrutego iluzją kłamstwa pokarmu. Ciało się degeneruje.
Płaci nasza dusza. Gniew, żądza, chciwość, zazdrość, pycha, ignorancja gaszą jej światło. Dusza nie daje rady ulecieć do królestwa niebieskiego. Jest jak upadły anioł – obdarta z piór wiary i miłości, oskubana z nadziei.
sciezki duchowe w labiryncie zycia i smierci sa otwarte. Ten blog to ostatnie miejsce, gdzie bedziemy je zamykac kluczami doktryn i dogmatów.