Bez kategorii
Like

NAUKA O BUDOWANIU NIENAWIŚCI

14/02/2011
456 Wyświetlenia
0 Komentarze
21 minut czytania
no-cover

  Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie nienawiści. Nie jest to głos fachowca, psychologa, księdza ale moje osobiste spostrzeżenia na podstawie własnego życia i obserwowania osób wokół mnie. A więc mogę powiedzieć, że będzie to subiektywna notka o nienawiści.   Może zacznę od tego…   Kiedyś w moim życiu zaistnieli dwaj bracia Ukraińcy. Mniejsza o większość dlaczego. Muszę przyznać, że doświadczenie to pozwoliło mi zobaczyć na własne oczy nienawiść w czystej formie. Nie będę wcale uogólniał, tylko stwierdzę: reprezentowali oni czystą nienawiść do Polski i Polaków. Nie była ona wynikiem zdarzeń których byłem świadkiem przez prawie dwa lata tej barwnej znajomości, lecz już stanem umysłu tych dwóch młodych ludzi (jak to się mówi) zastanych przeze mnie. Nie ma sensu opisywanie […]

0


 

Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie nienawiści. Nie jest to głos fachowca, psychologa, księdza ale moje osobiste spostrzeżenia na podstawie własnego życia i obserwowania osób wokół mnie. A więc mogę powiedzieć, że będzie to subiektywna notka o nienawiści.

 

Może zacznę od tego…

 

Kiedyś w moim życiu zaistnieli dwaj bracia Ukraińcy. Mniejsza o większość dlaczego. Muszę przyznać, że doświadczenie to pozwoliło mi zobaczyć na własne oczy nienawiść w czystej formie. Nie będę wcale uogólniał, tylko stwierdzę: reprezentowali oni czystą nienawiść do Polski i Polaków. Nie była ona wynikiem zdarzeń których byłem świadkiem przez prawie dwa lata tej barwnej znajomości, lecz już stanem umysłu tych dwóch młodych ludzi (jak to się mówi) zastanych przeze mnie. Nie ma sensu opisywanie wszystkich aspektów tej nienawiści do Polaków, dlatego skupię się na najważniejszych cechach, które w wyniku wielogodzinnych rozmów mogłem określić:

 

– brak logicznego uzasadnienia nienawiści do Polski i Polaków

– gwałtowność (szybkość) w narastaniu ataku nienawiści (dosłownie)

– słowa klucze, które wywoływały reakcję nienawiści (atak)

– sytuacje wywołujące odruch warunkowy czyli nienawiść

 

Opisując krótko wymienione cechy, nie będę skupiał się na takich oczywistościach jak fakt obrazania narodowości Ukraińskiej, która powiedziałbym w sposób naturalny może wywoływac w każdym obywatelu cos w rodzaju reakcji obronnej, którą moglibyśmy nazywać wybuchem nienawiści spowodowanym prowokowaniem. Nie o to mi chodzi. Chciałby skupić się raczej na obszarze sego rodzaju magii nienawiści, na czyms co moglibyśmy nazwać nielogicznym zachowaniem, zachowaniem dziwnym.

 

brak logicznego uzasadnienia nienawiści do Polski i Polaków

Gdy tak sobie rozmawialiśmy, dwa narody: Ukraiński i Polski w pewnym stopniu pobudzenia emocjonalnego, reakcje Ukraińców stawały się nieadekwatne do poziomu rozmowy. W kręgu moje zainteresowania było zbadanie niefachowym „szkiełkiem i okiem” logicznych przesłanek do takich reakcji. Podam przykład. Słyszałem bardzo często, że Polacy to lenie śmierdzące, swołocz, głupki, idioci itd. określenia które można opisać jednym słowem: pokazywanie niższości Polaków w każdym aspekcie w stosunku do Ukraińców. Pamiętam jedna rozmowę która oczywiście dochodziła do takiego etapu epitetów. Spokojnie zadałem pytanie: jeżeli jesteśmy takim zaprzańcami, nierobami i leniami, powiedz mi Igor dlaczego u Was jest tak straszliwa bieda, dlaczego nie ma dróg, dlaczego takie prymitywne są wsie i wreszcie dlaczego Ty Igor tutaj jesteś i zapieprzasz po 16 godzin dziennie żeby zarobić te znienawidzone złotówki i wysłać do tej swoje „bogatej rodziny”? Dlaczego tylu Was tu jest, chcecie tu być i pracować, a gdy opowiadasz o swoim rodzinnym mieście to bardacha na Dworcu Centralnym jest pałacem w porównaniu do Twojego miasta, a Ty mi wmawiasz że Polacy to lenie, jebut ich mać sabaki? Przecież my to wszystko własnymi rękoma zbudowaliśmy, własną pracą i to po całkowitym zniszczeniu przez Niemców i Rosję? To jak to jest z tym lenistwem Polaków i Ukraińców?

Nie wiem dlaczego mogłem tak powiedzieć nie ryzykując utraty życia, bowiem zaręczam Wam, Igor nie miał żadnych zahamowań. Nie wiem dlaczego, ale mogłem tak rozmawiać.

 

Igor nie był w stanie mi na tak postawiony problem odpowiedzieć. Nie był w stanie w żaden logiczny sposób uzasadnić swoich słów. Dlaczego oni są tacy gospodarni i pracowici a np.  ich drogi są takie, że można nie tylko koło urwać, ale cały przód samochodu. Ktoś kto był na Ukrainie to wie o czym mówię – gdy jest dziura w jezdni wielkości malucha „służby” np. wstawiają w nią choinkę …żeby ostrzegała. Takie są tam drogi. Krótko mówiąc żadnych logicznych argumentów. Doprowadzony do ostateczności powiedział: bo my Ukraińcy wysysamy z mlekiem matki nienawiść do Was.

 

gwałtowność (szybkość) w narastaniu ataku nienawiści (dosłownie)

Podam tylko przykład aby pokazać o co mi chodzi. Po „akcji” z taksówkarzem, który nie chciał przyjąć od Igora dolarów za kurs (które mu Igor proponował) tylko złotówki, by potem się zgodzić ale przeliczając po niższym kursie, Igor dostał ataku nienawiści w ciągu sekundy… Wyprowadzony został z taksówki przez znajomych z Polski. Wyobraźcie sobie, że wsadził sobie puszkę coli do ust (w poprzek) i odgryzł cały kawał aluminium.

 

słowa klucze, które wywoływały reakcję nienawiści (atak)

Można powiedzieć, że słowa prawdy o nim, o historii Ukrainy, słowa prawdy o jego braku kultury czy głupocie w poglądach powodowały natychmiastową reakcję nienawiści połączonej z agresją. Można właściwie określić te słowa klucze jednym wyrazem: prawda. Tak, prawda w Igorze wywoływała potężne negatywne reakcje. Najciekawsze było to, że spokojnie reagował na tematy ukraińsko-zachonioeuropejskie. Igor nie denerwował się gdy porównywano biedę Ukrainy z dobrobytem niemieckim, nie protestował gdy mówiło się o fordach , mercedesach, audi porównując z „trupami” ukraińskimi. Można powiedzieć, że tematy związane z Europą zachodnią, mimo że dokładnie takie same jak w przypadku Polski, nie wywoływały ataków nienawiści u Igora.

 

sytuacje wywołujące odruch warunkowy czyli nienawiść

Dobrym przykładem była sytuacja z taksówkarzem, ale też wszystkie inne, które w jakikolwiek sposób mogły sugerować, że Igor jest gorszy, że się myli, że gada głupoty, wywołuje śmiech czyli narażające go na utratę swojego wizerunku Ukraińca który jest kimś. I znowu, mogę powiedzieć, ze odnosiło się to tylko do Polaków, do ich zachowania w stosunku do Igora. Ktoś z tzw, zachodu powodował wręcz odwrotny skutek. Igor potulniał, czuł się raczej niepewnie, był uważny. Jeżeli miał uraz, to mówił o nim po spotkaniu, gdy już „zagraniczniaka” nie było w pobliżu. Dodawał tym samy sobie animuszu, ale już po, a nie w trakcie. Stać go było na kpinę z uśmiechem, nie rozrywał zębami puszki coli…

 

Dlaczego o tym wszystkim piszę?

 

Nie dlatego aby pokazać nienawiść Igora do Polski i Polaków, nie po to aby wykazać nienawiść Ukraińców do Polaków. Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o pokazanie mechanizmów rządzących nienawiścią. Aspekt narodowy jest tylko tłem.

 

Mogę pokusić się o krótkie scharakteryzowanie przyczyn tej nienawiści braci Ukraińców (ach, zapomniałem. Igor miał starszego brata, który wyglądał na młodszego – Władka). Przede wszystkim było to spowodowane permanentną indoktrynacją Ukraińców. Nie che tego tematu rozwijać, bo nie jest to tematem mojej notki. Krótko mówiąc w polityce potrzebny jest wróg, na którym można budować swego rodzaju polityczną kampanię. Oczywiście opiera się to wszystko na schematach myślowych, na zbitkach pojęć które latami wtłacza się w umysły, aby gdy przyjdzie odpowiedni moment, w sposób prosty odwołać się do stereotypu. Osiąga się wtedy bardzo prostymi zabiegami socjologicznymi, pożądany efekt. Działa to na zasadzie zbitki pojęć (najczęściej są to pary). W tym przypadku: Polak+wina, Polak+wróg, Polak+nierób, Polak+ten który cię niszczy i tak dalej. Jest tylko kwestią czasu aby powtarzane zbitki pojeć Polak plus coś negatywnego stały się schematami myślowymi, które tak działają jak odruch warunkowy np. od razu wiemy, że coś czerwonego i świecącego może być gorące. Może inny przykład: żelazko. Nigdy człowiek dorosły nie dotknie bezkrytycznie metalowej podkówki żelazka.

Takie stereotypy są w każdym z nas, ale też są nam wtłaczane przez np. środki masowego przekazu powodując u nas natychmiastowe skojarzenia, które są tak silne, że nazwanie kogoś antysemitą przez odpowiedni autorytet, staje się dosłownie wyrokiem śmierci medialnej. Koniec, nie ma człowieka. Łatka przylgnie i nie ma szans na jej oderwanie. Dlatego też, powstało zdanie, że polityk w Polsce jest jak mucha, można go zabić gazetą…

 

Ale powróćmy do tematu nienawiści Igora.

 

Drugim elementem powodującym nienawiść są kompleksy. Otóż jest to bardzo ciekawy proces wiązania kompleksów z wywoływaniem nienawiści. Buduje się stereotyp właśnie na bazie kompleksów mówić, że będziesz lepszy, poczujesz się lepszy, jesteś lepszy od tego którego nienawidzisz bądź masz nienawidzić. To wyjątkowo skuteczny mechanizm, który dosłownie w naturalny sposób i samodzielnie jest budowany w umyśle człowieka. Ale trzeba mu dać siłę. Nie powstanie on tak sobie, trzeba mu pomóc by potem właśnie w naturalny sposób sam się budował. Należy dowartościować pozytywnie kompleksy czyli stwierdzić, ze jest zupełnie odwrotnie ale tymi kompleksami obarczyć przeciwnika. Następuje zatem mechanizm przeniesienia. Jest to mechanizm obronny każdego człowieka, który można opisać starym ludowym porzekadłem: kowal zawini, a cygana powiesili. Bardzo skuteczny mechanizm, który np. stosują córki, których ukochany ojciec nienawidzi ich męża. Najczęściej córki w takiej sytuacji przenoszą pretensje do swego ojca na swojego męża, oskarżając go o wszystko co złe dzieje się w ich małżeństwie. Nie są w stanie oskarżyć ojca, który swoją władzą rozwija tą chorą miłość. I znowu odbiegłem od tematu…

 

Ale po co ja to wszystko piszę? O tym będzie za chwilę w krótkim podsumowaniu.

 

Czytając ta moją opowieść o kilkunastu miesiącach mego życia możemy dojść do wniosku, ze jest w nienawiści coś nienaturalnego i nielogicznego, ale mechanizmy są jak najbardziej logiczne. Że jest to proces, który pozbawia człowieka zdrowego rozsądku, kierując jego reakcje w jakieś dziwne, ciemne meandry ludzkiego umysłu…tak, moi drodzy, macie rację.

 

TO MANIPULACJA

 

Nienawiść jest w bardzo dużej części manipulacją umysłu i na umyśle, który traci jasność a jednocześnie zachowuje swoje charakterystyczne mechanizmy obronne, które o dziwo, samoistnie utrzymują ten stan napięcia. Jest to rodzaj dziwnego otępienia, które jest chorym pobudzeniem z którego nie można się bez dużego wysiłku wyrwać. Z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że stan nienawiści będzie trwał jak matnia, z której nie widzi się wyjścia.

 

A teraz obiecane krótkie podsumowanie.

 

Otóż opisane przeze mnie mechanizmy rządzące Igorem, są wykorzystywane w działaniach pijarowców prowadzących tak zwane nowoczesne kampanie wizerunkowe. Nie ma co protestować i skakać pod sufit. Niebieskie tła, twarze z odpowiednim uśmiechem, składane ręce jak do pacierza i rozkładanie na boki – to wszystko są zabiegi mające podświadomie oddziaływać na wyborców i to jest pikuś! Jest coś więcej. Nie tylko pokazywanie odpowiednich gestów i unikanie wielu  innych, ale manipulowanie na bardzo wysokim poziomie w sposób tak wysublimowany, że niezauważalny. Mistrzostwo w tym względzie opanował (opanowali) pijarowiec Platformy Obywatelskiej.

 

I żeby było jasne, drodzy wyborcy, każda szanująca się partia w Europie i na świecie korzysta z usług tych panów mieszając argumenty merytoryczne ze sztuczkami pijarowców. Nie będę oceniał moralnie takich praktyk, podam tylko przykłady (mało bo nie chcę zanudzać)

 

Przypomnijmy sobie co zrobiono z Leppera. Przyjżyjmy się dzisiaj temu człowiekowi, który czasem gości w mediach (ale już jako bohater reportażu). Porównajmy jego zachowanie i wygląd z czasów jego świetności i dzisiaj. I wcale nie chodzi mi o opaleniznę a’la skórzana torebka.

 

Popatrzmy na wyborców PO. Rozmowa z nimi przypomina mi właśnie moje rozmowy z Igorem z Ukrainy. Ich reakcje są dokładnie takie same, choć oczywiście nie rwą zębami aluminiowych puszek. Wiele razy byliśmy świadkami rozmów, w których zwolennicy PO gdy słyszeli słowa: Pis, Kaczyński natychmiast kwitowali niewybrednymi epitetami. Gdy zaczynaliśmy drążyć temat, dlaczego mają takie zdanie, słyszeliśmy w argumentacji tytuły z pierwszych stron gazet. Gdy jednak nie ustępowaliśmy i prowadziliśmy dyskusję dalej wymagając od interlokutora własnych przemyśleń, najczęściej trafialiśmy na pustkę, by w chwilę potem usłyszeć słowa agresji…

 

Właśnie tak to działa. Igor z Ukrainy się kłania

 

Zwróćmy też, uwagę na jeszcze jeden fakt, otóż politycy także podlegają tym mechanizmom. Nie bez przyczyny rozsyłane są smsy do członków partii, aby wiedzieli na czym się oprzeć w publicznej dyskusji. Nie bez przyczyny wypowiedzi polityków (zwróćcie na to uwagę), pojawiają się po godzinie 11 przed południem, kiedy już wchłoną odpowiednią dawkę informacji, której muszą nauczyć się na pamięć.

Czy częste są konferencje i briefingi w godzinach porannych? Przypomnijmy sobie…

Mogę jeszcze wiecej powiedzieć. Otóż zarzuty PO w stosunku do PiS o ich prymitywizm, głupotę, kompleksy, brak wykształcenia dlatego są tak bezkrytycznie i szybko przyjmowane przez wyborców PO (oczywiście nie wszystkich), bo właśnie występuje tutaj bardzo skuteczny mechanizm przeniesienia opisany przeze mnie wyżej. Bo to właśnie wyborcy PO w dużej mierze są tacy.

 

I na końcu wypada mi wyrazić jeszcze jedną opinię. Otóż właśnie dlatego sympatyzuję z Panem Kaczyńskim bo przy wszystkich jego wadach medialnych i charakterologicznych, jest jedynym politykiem w Polsce, który jest prawdziwy. A wiecie dlaczego tak twierdzę? Chyba już wiecie…bo żaden pijarowiec nie jest w stanie go napompować medialnie. Jest to polityk prawdziwy bo wszyscy widzimy jego wady.

 

Spróbujcie znaleźć wadę u Tuska.

0

AmbiwalentnaAnomalia

AVE DEI ! Morituri te salutant !

51 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758