i łażą po salonach kupcząc polskim losem…
bo czas już zdezynfekować nasz Ojczysty Dom
po tych co jak choroba podstępnie się czają
gdy ukryci w krwiobiegu naszego narodu
ze śmiertelną gorączką pośród nas wracają
ci co już zapomnieli że służyli wiernie
w wydawanych na Kremlu nieludzkich rozkazach
niech zostaną w wapiennym archiwalnym dole
by wciąż nie powracała czerwona zaraza
ta podstępna choroba wirus zakłamania
który niszczy boże prawa i wolność obala
kiedy z wiatrem historii roznosi choroby
groźny mutant co całe narody zniewala
Naród przecież nie prosi… na łaskę nie czeka
i nie żebrze o jałmużnę… o to co jest jego…
bo on jest gospodarzem w swoim własnym domu
ci co chcą go zniewolić są właśnie dla Niego
niech zatem pamiętają że w tym domu prawo
zapisane jest jasno każdą datą krwawą
ci zaś którzy go łamią i kłamstwem i zdradą
pozostaną w pamięci hołotą plugawą
naszym obowiązkiem jest służyć Ojczyźnie
i wołać o jej przyszłość dramatycznym głosem
wbrew tym co dzisiaj milczą nad trumną wolności
i łażą po salonach kupcząc Polski losem
NASZYM OBOWIĄZKIEM JEST SŁUŻYĆ OJCZYŹNIE ———————————————————— bo czas już zdezynfekować nasz Ojczysty Dom po tych co jak choroba podstępnie się czają gdy ukryci w krwiobiegu naszego narodu ze śmiertelną gorączką pośród nas wracają ci co już zapomnieli że służyli wiernie w wydawanych na Kremlu nieludzkich rozkazach niech zostaną w wapiennym archiwalnym dole by wciąż nie powracała czerwona zaraza ta podstępna choroba wirus zakłamania który niszczy boże prawa i wolność obala kiedy z wiatrem historii roznosi choroby groźny mutant co całe narody zniewala Naród przecież nie prosi… na łaskę nie czeka i nie żebrze o jałmużnę… o to co jest jego… bo on jest gospodarzem w swoim własnym domu ci co chcą go […]
NASZYM OBOWIĄZKIEM JEST
SŁUŻYĆ OJCZYŹNIE
————————————————————
bo czas już zdezynfekować nasz Ojczysty Dom
po tych co jak choroba podstępnie się czają
gdy ukryci w krwiobiegu naszego narodu
ze śmiertelną gorączką pośród nas wracają
ci co już zapomnieli że służyli wiernie
w wydawanych na Kremlu nieludzkich rozkazach
niech zostaną w wapiennym archiwalnym dole
by wciąż nie powracała czerwona zaraza
ta podstępna choroba wirus zakłamania
który niszczy boże prawa i wolność obala
kiedy z wiatrem historii roznosi choroby
groźny mutant co całe narody zniewala
Naród przecież nie prosi… na łaskę nie czeka
i nie żebrze o jałmużnę… o to co jest jego…
bo on jest gospodarzem w swoim własnym domu
ci co chcą go zniewolić są właśnie dla niego
niech zatem pamiętają że w tym domu prawo
zapisane jest jasno każdą datą krwawą
ci zaś którzy go łamią i kłamstwem i zdradą
pozostaną w pamięci hołotą plugawą
naszym obowiązkiem jest służyć Ojczyźnie
i wołać o jej przyszłość dramatycznym głosem
wbrew tym co dzisiaj milczą nad trumną wolności
i łażą po salonach kupcząc Polski losem
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid