Nasze państwo jest Golemem, żydowskim stworem, jest absolutnym destruktorem dla polskiej kultury i patriotyzmu, polskiej ekonomii i wszelkiej pozytywnej i twórczej myśli ducha narodowego Polaków. Powinniśmy iść drogą naszego moralnego obowiązku.
Okiem blogera. Bardzo krytycznie patrzę na świat i wszystkie sprawy, które dotyczą spraw związanych z naszą Ojczyzną i sprawy najważniejsze dla nas Polaków w naszym kraju. Co jest dla nas najważniejsze?Po pierwsze, to są sprawy życiowe a więc,w jakim kraju żyjemy? Dotychczas państwo było najważniejsze dla mnie. Lecz nigdy nie przymykałem oczu i rozumu na rzeczywistość i fakty, które są jednoznaczne; żyjemy w państwie, które nie jest nasze, bo to państwo nie troszczy się o dobro, o pracę dla swych obywateli i przyszłość dla młodych pokoleń Polaków. Dobra nie ma ani pracy w naszym kraju. Ponad dwa miliony Polaków zostało zmuszonych do emigracji za chlebem po za granice Polski. Dwa miliony wkrótce może stanąć oko w oko przed taką koniecznością życiową i będzie zmuszone do emigracji, bo przed brakiem pracy i chleba nie ma innego byjścia, tylko emigracja z kraju daje szansę na godziwe warunki do życia i pracy…
I niech premier nie przegina dzioba jak pingwin i niech przestanie pieprzyć, że teraz rząd zajmie się polityką, aby złagodzić problem bezrobocia wśród Polaków i zabezpieczyć pracę dla młodego pokolenia. Premierze Tusk, trzeba było nie likwidować przemysłu stoczniowego w Polsce. Teraz to jest musztarda po obiedzie, którego też z resztą nie było. Pański rząd, od początku waszych rządów sprawy socjalne miał po prostu w tyle, jak w piosence elektrycznych gitar. Tylko pijar na co dzień i propagandę polityki jak za Gierka, tylko sukcesy Pan miał w głowie i tylko tego Pan pożądał, ale o chlebie dla obywateli naszego kraju Pana ministry nawet nie pomyśleli, tylko obiecanki były i więcej nic. To już więcej od Pana, Korwin-Mikke więcej obiecywał, że jak zdobędzie władzę, to obywatele będą jeść chrupiące bułeczki i rozrywek będzie co nie miara i codziennie boże igrzyska, czyli wyścigi szczurów za pracą i spacerki do kasy, bo pieniądze będą tylko nie wiedzieć skąd. Tak samo jak Pan pieniądze bierze z UE. Tak i JKM brałby z tamtąd pełnymi garściami, jakby należało się domyśleć,bo nastała liberalna moda na rządy bezprawia na porządku dziennym i wszystkie te działania nazywane były, jako zgodne z majestatem prawa rzeczpospolitej (celowo piszę nazwę państwa bezprawnego z małej litery) bo jakie prawo,taki też majestat z pod szubienicy dla szubieniczników z pod ciemnej gwiazdy. Nie tylko z prawem III RP miała kłopoty, ale i z prawdą, która była w pogardzie u wszystkich rządzących w Polsce rządów. No,bo jaka elita z pod ciemnej gwiazdy i sierpa i młota, to taki szacunek szubieniczników dla prawdy w kraju zakłamanym od początku PRLu i które to zakłamanie dalej sobie trwa nie naruszone. Od dnia katastrofy Smoleńskiej, w której zginął prezydent z małżonką wraz z towarzyszącymi mu osobami w prezydenckim TU154 na lotnisku w Smoleńsku, straciłem szacunek dla III Rzeczpospolitej ostatecznie i absolutnie. Jako państwa prawa,matactwa i krętactwo przybrało takie rozmiary, że już wszyscy Polacy wiedzą, że żyjemy w państwie,w którym prawda jest powszechnie w pogardzie u rządzących w III RP.
Nasze państwo, to Golem, czyli taki żydowski stwór, jak ten. co go jakiś mądry Rabin zrobił w mieście Pradze w dawnych czasach, lecz kiedy Rabin wyszedł z domu, aby sobie trochę pohandlować na targu, to Golem pozbawiony kontroli nad sobą, zaczął wszystko niszczyć w domu. I kiedy Rabin wrócił z miasta, ujrzał ogrom zniszczeń, dzieło jego geniuszu i rąk, własnych okazało się być narzędziem desrtukcji, Golem był niszczycielem wszystkiego, natychmiast postanowił Golema zniszczyć. Jak pomyślał, tak uczynił. I my wszyscy Polacy powinniśmy pójść za przykładem Rabina, musimy wszystkimi siłami zabrać się do roboty i wszelkimi sposobami; politycznie i czynnie protestami, i strajkami nawet i za pomocą wszelakich akcji i marszami także, za niszczenie naszego Golema,jakim jest nasza III Rzeczpospolita. Bo w przeciwnym razie wszystkim nam grozi marny koniec. To jest nasz moralny obowiązek przed Bogiem i Ojczyzną, ku pamięci i przestrodze dla potomnych. Wszyscy, komu jest droga Ojczyzna i Honor powinien zrobić wszystko, co tylko jest w ludzkiej mocy dla pożytku i dobra wspólnego nas wszystkich. Ojczyzna nas wzywa!!!
Czarnolas 16.10.2012 r. Faber