bo powrozy wolności splątane zbyt ciasno…
bo powrozy wolności
splątane zbyt ciasno
ślepa nienawiść w węzeł
gordyjski związana
pokora jest trudniejsza
i trudniejsza wiara
gdy świadomie niesiemy
krzyż w otwartych ranach
zapomnieliśmy że ziemia
jest naszą dzierżawą
mały okruch wszechświata
dzięki Jego woli
nasz przystanek na krótkiej
drodze do wieczności
bo tyle mamy władzy
ile Bóg pozwoli
grzech w nas się rozrósł dziko
złośliwą chorobą
coraz mniej mamy miejsca
coraz większa rana
a gdy ziemia się skurczy
do granic nieszczęścia
zostanie nam za karę
tak jak Raj zabrana…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid