NASTĘPNY ATAK TOTALNEJ OPOZYCJI NA POLSKĘ
KRONIKA KŁAMLIWEJ HISTERII WYMIERZONEJ W PAMIĘĆ POMORDOWANYCH W LUDOBÓJSTWIE NIEMIECKIM W AUSCHWITZ.
Uroczyste obchody 77. rocznicy pierwszej deportacji polskich więźniów politycznych do niemieckiego obozu Auschwitz odbyły się w środę w Oświęcimiu. 14 czerwca przypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. (PAP).
Wystąpienie premier Beaty Szydło w środę w Oświęcimiu było ważne i poruszające – ocenił w rozmowie z PAP przewodniczący Rady Programowej Stowarzyszenia Auschwitz Memento Mirosław Krzyszkowski, odnosząc się do głosów krytycznych wobec wystąpienia szefowej rządu.
Premier polskiego rządu w rocznicę zbrodni ludobójstwa niemieckiego w czasie II Wojny Światowej w Auschwitz zaprezentowała całą historyczną prawdę o tej zbrodni wszech czasów. Obóz koncentracyjny Auschwitz był pierwszym obozem śmierci w okupowanej Polsce przez niemieckich nazistów.
Z Tarnowa odjechał do Oświęcimia pierwszy transport skazanych na zagładę obywateli polskich Polaków i Żydów – przypomniała premier Beata Szydło. W jej wystąpieniu nie było słów nienawiści, czy też pogardy. Mówiła jedynie o zbrodni ludobójstwa niemieckiego opierając się na historycznych doświadczeniach polskiego narodu równocześnie stwierdzając, iż taka zbrodnia powtórzyć się już nie może. W jej wystąpieniu upamiętniającym ludobójstwo hitleryzmu nie istniało żadne współczesne polityczne porównanie, ani też jakakolwiek metafora.
W środę premier Beata Szydło podczas uroczystości w Oświęcimiu z okazji 77. rocznicy deportacji polskich więźniów do Auschwitz, mówiła, że wstrząsający i haniebny proceder mordu prowadzony w obozach koncentracyjnych na zawsze pozostawił piętno na losach świata.
Przewodniczący Rady Programowej Stowarzyszenia „Auschwitz Memento” Mirosław Krzyszkowski ocenił w rozmowie z PAP wystąpienie premier jako „ważne i poruszające”. „Wystąpienie premier Beaty Szydło było ważne i poruszające, szczególnie wtedy, gdy poruszała osobiste wątki” – powiedział Krzyszkowski. „Doszukiwanie się jakichkolwiek, nieuzasadnionych podtekstów jest przejawem złej woli” – dodał.
Premier podkreśliła, że wielkim zadaniem dla polityków, jest doprowadzić do tego, by „tak straszliwe wydarzenia, jak te, które miały miejsce w Auschwitz, a także innych miejscach kaźni nigdy więcej się nie powtórzyły. Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli” – powiedziała szefowa rządu.
Wystąpienie premier polskiego rządu zostało skrytykowane przez Schetynę i Tuska w sposób tak haniebny, iż należy tych ludzi zaliczyć do kategorii podludzi. Wystarczy przeczytać wpisy publiczne tych osób, których trudno dzisiaj nazywać ludźmi, twory pseudoludzkie, które nie potrafią uszanować męczeństwa i ludobójstwa, tak postępujące wyłącznie w imię własnego utraconego k o r y t a.
Nam nielicznym już, pozostałym przy życiu obywatelom polskim, pozostaje tylko głęboki żal po stracie sześciu milionów naszych Rodaków Polaków i Żydów i opieka Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
Nie o zemstę, lecz o pamięć nam chodzi, wołają ofiary.
Mnie, autorowi tego wpisu, w czasie okupacji Polski, wymordowano całą rodzinę i mojego Ojca śp. doc. med. Maurycego Mariana Szumańskiego.
Opracował Aleksander Szumański – dziennikarz niezależny
zaświadczenie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
nr B 18668/KT3621