Narodowy Duch Młodego Pokolenia
05/12/2012
485 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
86 lat temu, 4 grudnia 1926 roku w Hotelu Bazar w Poznaniu powołano do życia Obóz Wielkiej Polski, organizację która wedle swych założeń dążyła do tego by uczynić naród panem własnych losów w pełnym tego słowa znaczeniu.
Nie od dziś w środowiskach czujących i myślących po polsku mówi się o konieczności należytego zorganizowania narodu i uczynienia z niego realnej i sprawnie działającej siły politycznej. Niestety jednak jak do tej pory większość tego typu wezwań kończyło swój żywot jedynie w sferze werbalnej. Może zatem dziś warto przyjrzeć się formacji, które była w stanie nie tylko zgromadzić w swych szeregach liczne rzesze Polaków, ale i wywołać blady strach wśród ówczesnych sanacyjnych decydentów.
Po zamachu majowym i zbrojnym przejęciu władzy przez piłsudczyków obóz narodowych demokratów, pozostający do tej pory najsilniejszym stronnictwem politycznym został zepchnięty do głębokiej opozycji i zmuszony do poszukiwania pozaparlamentarnych metod działania politycznego. Na tym tle w dniu 4 grudnia 1926 doszło do utworzenia Obozu Wielkiej Polski- organizacji świadomych sił narodu. Szczególne miejsce w jego ramach miały odegrać środowiska młodzieży endeckiej, które od początku zajęły nieustępliwe antysanacyjne stanowisko. Wyrazem znaczenia „młodych” było powołanie w kwietniu 1927 roku autonomicznej w ramach OWP formacji, która przyjęła nazwę Ruchu Młodych OWP. Z czasem to właśnie ona zaczęła nadawać zasadniczy ton wszelkim politycznym i społecznym poczynaniom Obozu.
Na czele RM OWP stanęli Zdzisław Stahl i Tadeusz Bielecki, późniejszy prezes emigracyjnego Stronnictwa Narodowego. W całej Polsce rozwój struktur organizacyjnych ruchu przebiegał niezwykle żywiołowo. Do stycznia 1930 na terenie całego kraju powstało ponad 300 placówek organizacyjnych, które skupiły w swych szeregach blisko 20 tysięcy działaczy, z czego blisko 5 tysięcy studentów, co w skali całego obozu liczącego około 200 tysięcy członków było liczbą bardzo pokaźną.
Działalność prowadzona przez „młodych” w ramach Obozu Wielkiej Polski przybierała najrozmaitsze formy. Młodzi wygłaszali prelekcje i referaty na spotkaniach i szkoleniach organizacyjnych, publikowali na łamach prasy wydawanej i kolportowanej przez OWP. Prowadzono także działania wśród robotników i bezrobotnych. Organizowano biura pośrednictwa pracy, kursy dokształcające, szkolenia zawodowe, tworzono narodowe związki zawodowe (np. Zjednoczenie Zawodowe „Praca Polska”), które miały przeciwdziałać infiltrowaniu środowisk proletariackich przez ugrupowania socjalistyczne i komunistyczne. W ten sposób starano się realizować idee solidaryzmu narodowego, przeciwstawiając się jednocześnie hasłom klasowym propagowanym przez lewicę.
Aktywność „młodych” w szeregach Obozu Wielkiej Polski obejmowała także czynne zaangażowanie w bieżącą działalność polityczną, taką jak np. udział w kampaniach wyborczych do Sejmu czy samorządu. Szczególnie istotne były w tym względzie wybory parlamentarne przeprowadzone w listopadzie 1930 roku, w których po raz pierwszy działacze wywodzący się z kręgów młodzieży narodowej zdobyli mandaty poselskie. „Młodzi” już na samym początku swej bytności w Sejmie podjęli decyzję, iż nie będą podlegali Klubowi Narodowemu, ale zachowają niezależność, tworząc grupę poselską Młodych OWP. Zewnętrznym przejawem ich odrębności było także ostentacyjne noszenie odznak organizacyjnych OWP tzw. „Mieczyków Chrobrego”. Najbardziej aktywnymi przedstawicielami frakcji „młodych” byli zwłaszcza Zdzisław Stahl, Zbigniew Stypułkowski oraz Tadeusz Bielecki, którzy kilkanaście razy zabierali głos w debatach parlamentarnych. Publiczne wystąpienia „młodych” dotyczyły przede wszystkim zagadnień oświatowych, co było związane w sposób oczywisty z ich dotychczasową działalnością na forum akademickim. Wypowiadali się także w sprawach skarbowo- podatkowych, militarnych, samorządowych oraz polityki zagranicznej. Istotnym tematem wystąpień „młodych” była także kwestia przestrzegania prawa przez władze sanacyjne, które w tym właśnie okresie coraz bardziej zaostrzały szykany i represje wobec opozycji, w tym zwłaszcza wobec niezwykle ruchliwego i energicznie działającego Obozu Wielkiej Polski.
Szeroko zakrojona aktywność oraz szybki rozwój organizacyjny OWP poważnie zaniepokoiły władze sanacyjne. Karność, zdyscyplinowanie i bezkompromisowość, połączone z paramilitarnym charakterem Obozu, zdawały się potwierdzać tezę, iż prędzej czy później musi dojść do bezpośredniej konfrontacji w walce o władzę. Sanacja starała się zatem na wszelkie sposoby utrudniać i osłabiać działalność ruchu. Przeprowadzano rewizje w lokalach organizacji, nie udzielano zezwoleń na wiece i manifestacje, przeprowadzano aresztowania wśród działaczy itp. Nie unikano również prowokacji, które miały wykazać, iż OWP zagraża porządkowi i bezpieczeństwu publicznemu. Taki charakter miały np. wydarzenia w Gdyni w maju 1930. W dniach 3- 4 maja 1930 pod hasłem obrony polskości Pomorza odbył się tam zjazd Ruchu Młodych. W trakcie obrad miała miejsce prowokacja bojówek sanacyjnych, które najpierw obrzuciły kamieniami okna Hotelu Centralnego w którym odbywał się zjazd, a następnie wrzuciły do środka granaty gazowe, raniąc przy tym ciężko kilku jego uczestników. W odpowiedzi na prowokację doszło fizycznej konfrontacji z bojówkarzami, zakończonej regularną bitwą. „Wydarzenia gdyńskie” zostały wykorzystane propagandowo przez władze sanacyjne, które oskarżyły OWP o awanturnictwo i szerzenie niepokojów społecznych.
Wobec szykan i represji sanacyjnych wśród młodych wzmagał się coraz mocniej duch buntu i oporu. Wykorzystywano niemal każdą okazję by zamanifestować przeciwko ówczesnemu rządowi. Stałym punktem ich programu stały się chociażby akcje w dniu 19 marca (imieniny Józefa). Młodzież narodowa zakłócała w tym dniu oficjalne galówki i akademie, urządzała tzw. „kocią muzykę”, wiwatowała na cześć innych Józefów np. generała Hallera czy Dowbór- Muśnickiego. Ponadto wykorzystywano niemal każde niepopularne posunięcia władz sanacyjnych, które wywoływały niezadowolenie wśród społeczeństwa. I tak w roku 1929 protestowano przeciw niekorzystnej dla Polski „umowie likwidacyjnej” z Niemcami, w 1930 przeciw aresztowaniu posłów opozycji parlamentarnej w związku z tzw. „sprawą brzeską”, a przez cały okres lat 30- tych przez Polskę przetoczyła się fala protestów przeciw planowanym przez sanację ograniczeniom autonomii wyższych uczelni.
Stale powtarzające się wystąpienia antyrządowe stały się koronnym argumentem dla władz sanacyjnych do rozprawy z OWP. Na przełomie lat 1932- 1933 władze administracyjne rozpoczęły stopniowe rozwiązywanie poszczególnych oddziałów organizacji. We wrześniu 1932 rozwiązano OWP na Pomorzu, w październiku tego roku w województwie poznańskim i kieleckim, a w marcu 1933 na terenie całego kraju. W tym też czasie wielu liderów RM OWP trafiło do więzień i aresztów, a później także do obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej, gdzie traktowano ich na równi z ukraińskimi terrorystami z OUN czy komunistycznymi bandytami z KPP.
Choć rozbity i zdziesiątkowany Obóz Wielkiej Polski potrafił stworzyć realną alternatywę wobec skorumpowanych i dyletanckich rządów sanacyjnej kliki. Czy dzisiejsze młode pokolenie narodowców zdobędzie się na wysiłek, godny swoich wielkich międzywojennych poprzedników?