Tego się po nim nie spodziewałem dopóki nie doznałem olśnienia.
Tak w swej małości uznawałem Radeczka za jakąś tam kolejną emanację Papkina wywijającą szabelką na twitterze frankdrebin.nowyekran.pl/post/24136,twitter-radeczka-syria-sie-trzesie a tu wreszcie jest ostra reakcja:
"Na dzisiejszej konferencji Grupy Przyjaciół Syrii, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przyznał, że sytuacja w tym kraju jest dramatyczna, a Polska w pełni popiera sankcje przeciwko reżimowi Baszera el-Asada."
Pojechał po bandzie. Przyznaję. Ostro. MMA przy nim wysiadają. Ostateczne męstwo. Szalona odwaga. A to chyba tytuł filmu 😉 Normalnie z niego krejzol jak na tym słynnym zdjęciu przerabianym już tysiące razy, czyli impreza informatyków
Jednak nieszczęsny postanowiłem sprawdzić co to jest owa Grupa Przyjaciół Syrii. Przyznam,że gały wylazły mi na wierzch. Oto się dowiaduję:
Delegacje z ponad 100 krajów zjechały do Francji na trzecią już konferencję, której celem jest wpieranie społeczeństwa syryjskiego i proponowanie rozwiązań mających powstrzymać konflikt."
www.wprost.pl/ar/332345/Grupa-przyjaciol-Syrii-sankcje-musza-byc-wieksze/
"W Paryżu odbędzie się w piątek konferencja ministrów spraw zagranicznych państw tworzących tak zwaną Grupę Przyjaciół Syrii. W spotkaniu udział bierze szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski."
www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/640235,Sikorski-na-spotkaniu-Grupy-Przyjaciol-Syrii
A ja się czepiałem Radeczka.
Jak w ogóle śmiałem? Otóż już trzeci raz się zjeżdżają żeby pojeść kraby w krewetkach ze szparagami a może szparagi w sosie krewetkowym. Wypić szampanka i stuletnią whisky. Zakąsić kawiorem.
I wydalić z siebie kolejne ostateczne 427858-me ostrzeżenie dla Syrii. Ze STU państw się zjeżdzają.
Pojedli, popili, wydalili ostre reakcje. Z Radeczkiem na czele. Czego nie zapomniał oczywiście napisać omlet.pl