Napieralskiemu: To widać, słychać i czuć
16/02/2011
484 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Nic mnie tak nie rozbawiło ostatnimi czasy, jak deklaracje pierwszego w SLD Napieralskiego. Nie minęły jeszcze dwa miesiące nowego roku, a „zrobiono” cztery sondaże na krzyż, gdzie Lewicy wzrasta, a on już marzy o premierostwie w komitywie z partią Tuska. Kadry zresztą sobie już formuje z Millerem, Oleksym, a i z nieskalanym Janikiem, który wczoraj w TVN24 swoje aspiracje przedstawił. No ale to nie koniec, bo tymi otwartymi drzwiami i oknami „lezą” kolejni, z młodszego pokolenia bynajmniej, jak Czarzasty i reszta ferajny z Ordynackiej. Tłok się zrobił na Lewicy niemiłosierny, a i Olek wraca do gry. Nie ma to jak „banda cyganów” z piosenki pod tym samym tytułem. I to rzewnie i melancholijnie, ale iskierka się tli, tak […]
Nic mnie tak nie rozbawiło ostatnimi czasy, jak deklaracje pierwszego w SLD Napieralskiego. Nie minęły jeszcze dwa miesiące nowego roku, a „zrobiono” cztery sondaże na krzyż, gdzie Lewicy wzrasta, a on już marzy o premierostwie w komitywie z partią Tuska.
Kadry zresztą sobie już formuje z Millerem, Oleksym, a i z nieskalanym Janikiem, który wczoraj w TVN24 swoje aspiracje przedstawił. No ale to nie koniec, bo tymi otwartymi drzwiami i oknami „lezą” kolejni, z młodszego pokolenia bynajmniej, jak Czarzasty i reszta ferajny z Ordynackiej. Tłok się zrobił na Lewicy niemiłosierny, a i Olek wraca do gry.
Nie ma to jak „banda cyganów” z piosenki pod tym samym tytułem. I to rzewnie i melancholijnie, ale iskierka się tli, tak jak w tym hymnie , co to wyklęci mieli powstać z ludu ziemi, których to dręczy głód.
A jakże, do głodu to trzeba się odnieść, bo wieści z frontu wiejskiego nieciekawe, ale to już domena ministra z PSL-u, który znów zwala na PIS, a ci niewdzięcznicy walą mu w pysk i do sądu skarżą!
Cóż jednak poradzić jak leszcz Napieralski łapie się na trefny deal na pół roku przed wyborami.
Żeby zaćmę wyleczyć, to trzeba się zapisać do kolejki w jednostce zdrowia narodowego i poczekać te swoje cztery lata. Leszczu Napieralski, kolejkę chcesz „ominąć” ?
No a może Pan węchu nie masz ?
To już jednak dyskryminuje, bo węch to jedyny organ człowieka, który rozwija się aż do śmierci.
Nieświeży towar śmierdzi na ogląd, albo na węch.
No i rozbawił mnie ten Napieralski, bo on ani oglądu, ani węchu nie ma.
Padliny nie czuje facet, po prostu, tak po prostu.
No i dobrze, ostatecznie.
Jak facet nie ma czucia, to niech kupuje tego mercedesa rocznik 1989 nawet za gotówkę starych towarzyszy.
No napalił się Napieralski na tego grata, to niech sobie myśli, że robi dobry interes.
Tylko niech pamięta, że ostatnich i tak gryzą psy.
A tak na serio, na sam koniec…
Trzeba być naprawdę mało rozgarniętym, by kumać się dziś z partią, która w ciągu kolejnych 9 miesięcy doprowadzi Polaków do rozpaczy.
Przecież to „widać, słychać i czuć”, by pozostać w konwencji muzycznej.