Kłamstwa historyczne powstają dla doraźnych potrzeb politycznych, albo dla wybielenia nikczemników, którzy mają nieczyste sumienia. 16 grudnia 2011 roku będziemy obchodzili 30 rocznicę zamordowania przez ZOMO 9 górników na kopalni „Wujek” w dniu 16 grudnia 1981 roku. Za zbrodnię tą jest współodpowiedzialny generał Wojciech Jaruzelski, który ogłosil 13.12.1981roku stan wojenny. W roku 2010 przypadała 40 rocznica innej potwornej zbrodni, która miała miejsce na Pomorzu ! 16 grudnia 1970 roku wojsko otoczyło stocznię w Gdańsku. Ministrem obrony narodowej był wtedy ten sam Wojciech Jaruzelski ! Protest grudniowy rozpoczął się już 14 .12.1970 roku od strajków w Gdańsku, Szczecinie, Elblągu i innych miastach Wybrzeża. Bilans grudniowych represji przyniósł ponad 39 osób zabitych : 1 w Elblągu, 6 w Gdańsku, 16 w Szczecinie i 18 w Gdyni. […]
Kłamstwa historyczne powstają dla doraźnych potrzeb politycznych, albo dla wybielenia nikczemników, którzy mają nieczyste sumienia.
16 grudnia 2011 roku będziemy obchodzili 30 rocznicę zamordowania przez ZOMO 9 górników na kopalni „Wujek” w dniu 16 grudnia 1981 roku. Za zbrodnię tą jest współodpowiedzialny generał Wojciech Jaruzelski, który ogłosil 13.12.1981roku stan wojenny.
W roku 2010 przypadała 40 rocznica innej potwornej zbrodni, która miała miejsce na Pomorzu ! 16 grudnia 1970 roku wojsko otoczyło stocznię w Gdańsku. Ministrem obrony narodowej był wtedy ten sam Wojciech Jaruzelski !
Protest grudniowy rozpoczął się już 14 .12.1970 roku od strajków w Gdańsku, Szczecinie, Elblągu i innych miastach Wybrzeża. Bilans grudniowych represji przyniósł ponad 39 osób zabitych : 1 w Elblągu, 6 w Gdańsku, 16 w Szczecinie i 18 w Gdyni. Ranne zostały 1. 164 osoby. Zatrzymano przeszło 3 tysiące osób. Były przypadki rozjeżdżania ludzi gąsienicami czołgów.
Takie były oficjalne dane, ale w rzeczywistości śmierć poniosło więcej niewinnych Polaków. Proces sprawców zbrodni grudniowych trwa ponad 10 lat i jakoś końca nie widać, a wtedy w 1970 roku sprawcy nie mieli skrupułów wydać rozkaz strzelania do niewinnych ludzi bez jakichkolwiek procesów sądowych !!!
Ci . którzy kazali strzelać do górników w kopalni „Wujek” nie tylko cieszą się wolnością, ale są ulubieńcami niektórych dziennikarzy TVP1, którzy ich zapraszają przed kamery aby dalej mogli mataczyć i kłamać odnośnie przyczyn stanu wojennego.
Cała relatywizacja tych zbrodni jest pogłębiana fałszywą legendą o..” pierwszym, wybranym 19 lipca 1989 roku prezydencie III-ciej RP .
Jest to najnowsze kłamstwo historyczne, bo Jaruzelskiego „wybrano” kontraktowo tylko prezydentem PRL-u !
To była farsa , a nie wybory, bo cóż to za wybory, gdy jest tylko jeden kandydat ?
„Wybory” odbyły się 19 lipca 1989 r., w tym dniu też prezydent PRL-u objął urząd.
Jedynym zgłoszonym kandydatem był Jaruzelski. W głosowaniu wzięło udział 544 posłów i senatorów. 270 głosowało za kandydaturą, 233 było przeciwnych, 34 wstrzymało się od głosu, a 7 oddało głos nieważny.
Napisałem „wybory” w cudzysłowiu, bo nieco wcześniej odbyła się zmowa w Magdalence, a potem spektakl okrągłostołowy, w wyniku którego tzw. konstruktywna opozycja wyrolowała na okrągło cały Naród Polski, godząc się na bezkarność dawnych prominentów z PZPR i WRON oraz zachowania przez nich przywilejów.
Niewielu dzisiaj mówi o tym głośno, że procesy Kiszczaka związane ze zbrojną pacyfkacją kopalni „Wujek” w 1981 roku, gdzie 16.XII 1981roku zastrzelono 9 górników, oraz wielu raniono, a także proces Jaruzelskiego współodpowiedzialnego za ataki wojska na bezbronnych robotników na Wybrzeżu i śmierć niewinnych ludzi w Gdańsku , Gdyni , Elblągu oraz Szczecinie w grudniu 1970roku,prawdopodobnie dlatego trwają tak długo, że przy okrągłym stole ( albo w Magdalence ) ktoś im obiecał bezkarność !!!
Skandalem jest, że do tej pory żadna demokratyczna władza od 1989 roku nie odważyła się zdegradować generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka do stopnia szeregowców !
Nie można tego inaczej wytłumaczyć jak tylko wcześniejszymi gwarancjami danymi tym czołowym dyktatorom stanu wojennego w Magdalence lub przy okrągłym stole !
Zatem kłamstwem jest rozpowszechniana przez TVP1, TVN i inne media informacja jakoby szef WRON-y był kiedykolwiek wybrany pierwszym prezydentem III-ciej Rzeczypospolitej Polskiej .
Jaruzelski nie mógł być wybrany w dniu 19 lipca 1989 roku prezydentem R.P. , gdyż wtedy, to był jeszcze PRL !
Dopiero 29 grudnia 1989roku dokonano nowelizacji konstytucji zmieniająca oficjalną nazwę kraju na Rzeczpospolita Polska z dniem 31 grudnia 1989roku.
Faktycznie pierwszym, demokratycznie wybranym Prezydentem III-ciej Rzeczypospolitej Polskiej był Lech Wałęsa, któremu 22 grudnia 1990 r. przekazał insygnia władzy prezydent Ryszard Kaczorowski ( poległy w dniu 10.04.2010 roku pod Smoleńskiem)
Podczas zaprzysiężenia ( 22.12.1990 roku) prezydent Lech Wałęsa powiedział, że „z tą chwilą zaczyna się uroczyście III Rzeczpospolita Polska”.
Czasami wymieniane są też późniejsze daty powstania III R.P. , na przykład pierwsze w pełni wolne wybory parlamentarne 27 października 1991 r.
Numerację RP zastosowano dopiero w preambule Konstytucji RP z 1997 roku (Dz. U. z 2006 r. Nr 200, poz. 1471), powołując się na tradycje I i II Rzeczypospolitej wzywa się, aby w III opierano się na poszanowaniu zasad w niej zapisanych.
Zatem tytułowanie Jaruzelskiego „pierwszym prezydentem III-ciej R.P. , wybranym przez Sejm kontraktowy 19.07.1989 roku” jest prymitywnym, prostackim kłamstwem !!!
Najnowszym pokazem cynizmu Jaruzelskiego jest propagowanie przez niektórych "nadgorliwych" dziennikarzy jego "zasług" w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II i pokazywanie obrazków jak to Jaruzelski spotykał sie z Papieżem Polakiem .
To wszystko jest wymyślna postkomunistyczna socjotechnika, bo dobroć i miłosierdzie Karola Wojtyły, który spotkał się nawet z zamachowcem, który do niego strzelał w dniu 13 maja 1981 roku, próbuje się wykorzystać do wybielenia nikczemności Wojciecha Jaruzelskiego .
Obłuda medialna telewizyjnych speców od manipulacji poszła już tak daleko, że najważniejszą sprawą w niektórych programach nie jest już beatyfikacja naszego papieża, ale "problem"…" czy Jaruzelski poleci samolotem VIP-ów"… aby zasiąść w pierwszych ławach "najbardziej zasłużonych" dla wyniesienia Jana Pawła II na ołtarze !
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi