Najnowszy wywiad z dr Kękusiem dotyczący spotkania z ministrem Gowinem, w którym Pan Zbyszek tłumaczy jak go chcą pacyfikować.
29 października w biurze poselskim Jarosława Gowina na ul. Karmelickiej 1 w Krakowie, ma się odbyć spotkanie delegacji uczestników protestu przed Sądem Okęgowym w Krakowie.
Tymczasem, jak pisał Pan Gawroński, dr Zbigniew Kękuś dowiedział się w niedzielę 22 października, że ma być doprowadznony przez policję na badania psychiatryczne, co wygląda na celowe działanie, aby zablokować to spotkanie. O tym jest przekonany nie tylko sam Pan Kękuś , ale również współuczestnicy protestu, którzy również są ofiarami wymiaru niesprawiedliwości.
Co śmieszniejsze te obecne badania psychiatryczne dotyczą 2003 roku. Czy wogóle tzw psychiatrzy mogą ocenić po 9 latach czy ktoś był wtedy chory lub zdrowy?Jednym slowem spece od chorób psychicznych (przez system zresztą wymyślonych), chcą orzekać, czy Pan Zbyszek był chory psychicznie w tamtym okresie. Działania wymiaru sprawiedliwości sięgnęły naprawdę zenitu. Jedna z uczestniczek protestu twierdzi, że to sędziowie prowadzący tą sprawę powinni się poddać takiemu badaniu, gdyż są patologicznymi kłamcami.
Sprawa zaczyna być śmierdząca i nie mozna wykluczyć, że życie i zdrowie Pana Kękusia może być zagrożone. Dlatego apeluję o nagłaśnianie tej sprawy i ostatniego wywiadu z dr Kękusiem zarówno na swoich blogach, na licznych forach oraz w mailach do znajomych. Niech cała Polska wie, że Pan Kękuś jest w pełni zdrowia fizycznego i psychicznego i że pomimo takich szkalowań nie załamał się i nie ma zamiaru odbierać sobie życia.
Zastanawiające jest to, ze licznik na you toubie stoi od kilku dni na 301 wejść . Czyżby to you toube blokowało licznik, czy spoleczeństwo jest tak mało otwarte na pomaganie ofiarom systemu.
OTO WYWIAD
"„Nalezenie do mniejszosci, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szalencem. Istnieje prawda i istnieje falsz, lecz dopóki ktos upiera sie przy prawdzie, nawet wbrew calemu swiatu, pozostaje normalny. Normalnosc nie jest kwestia statystyki."