O ile masakre ludnosci cywilnej mozna zaliczyc do przypadkowych incydentow wojennych, tak znalezienie nadpalonego Koranu w smietniku armii amerykanskiej moze miec dalekosiezne skutki.
Ostatnie dwa wydarzenia w Afganistanie, moga miec swoje dalekosiezne skutki. Chodi o znalezienie mocno nadpalonego Koranu przez zolnierzy Afganistanu, oraz masakra ludnosci cywilnej przez jednego z zolnierzy US Army. Drugie wydarzenie jestem w stanie zrozumiec: Przemeczeni zolnierze, nerwy napiete do ostatnich granic. Byc moze ktorys z afganskich cywili zrobil nierozwazny ruch i dalsze wydarzenia potoczyly sie juz bez jakiejolwiek kontroli. Trudno jest tutaj oskarzac zolnierza o swiadome sprowokowanie masakry. Natomiast drugie wydarzenie znalezienia mocno nadpalonego egzemplarza Koranuna w smietniku armii amerykanskiej, swiadczy albo o horrendalnej glupocie Amerykanow, albo o swietnej prowokacji zorganizowanej przez Iran. Wiem ze przed kazdym wyjazdem do Iraku czy Afganistanu politrucy doslownie tlukli do glow amerykanskich zolnierzy by liczyli sie z obyczajami i kultura muzulmanska. Wyglada mi to raczej na prowokacje zorganizowana raczej przez Iran, niz glupota zolnierzy US Army. Pamietam kiedy cztery lata temu w czasie walki zolnierze US po zdobyciu jakiegos przyczolka, znalawszy kilka egzemplarzy Koranu, oddali to miejscowym przywodcom klanowym. Spotkalo sie to wtedy z bardzo zyczliwym przyjeciem. Natomiast nie moge uwierzyc, by wywalono na smietnik, nadpalony egzemplarz Koranu, skoro zolnierze maja wyrazny rozkaz oddawac wszystkie przedmioty kultu wladzom zwierzchnim. Dlatego tez uwazam to za znakomita prowokacje ze strony Iranu. Wiadomo ze Iran jest okrazony przez wojska NATO i bedzie wykorzystywal kazda nadarzajaca sie okazje, by zrobic wylom w koalicji. Chiny tez sa w tym zainteresowane by oslabic pozycje amerykanska w ty regionie, nie mowiac juz o Rosji. Wydaje sie ze to wlasnie teraz wojska amnerykanskie sa otoczone przez zlowrogie sily w Afganistanie. Od zachodu Iran, od wschodu Chiny i Pakistan, od polnocy Rosja poprzez swoje byle radzieckie republiki, i od poludnia Iran i Pakistan. Wiadomo ze putinowska Rosja jest zawsze wrogo nastawiona do amerykanskiej polityki w Azji Srodkowej, rowniez Chiny nie sa objetne wobec checi zdominowania Azji Srodkowej przez Amerykanow. Dlatego kluczem do sukcesu bylo zdobycie wplywow wsrod ludnosci muzulmanskiej Pakistanu i rejonu Zatoki Perskiej. Ameryka na pewno odnioslaby sukces,gdyby postepowala, tak jak bylo do czasu Reagana. Wygrywac regionalne konflikty miedzy krajami zatoki i wystepowac w roli arbitra jako niepokonanej dotychczas sily, zapewniajacej stabilizacje w tym zapalnym regionie. Jednakze wraz z rosnacym wplywem zydowskich neokonserwatystow i lobby izraelskiego, polityka Ameryki ulegla zdecydowanej zmianie. W imie interesu Izraela i zarazem sprzecznym z amerykanska racja stanu, zdecydowano sie zdominowac ten obcy przede wszystkim kulturowo region i wprowadzic demokracje, nie baczac na tysiacletnia historie i tradycje krajow muzulmanskich. Pod pozorem posiadania przez Irak broni masowego razenia, najechano na kraj, ktory niczym nie zagrazal interesom amerykanskim. Po paroletniej okupacji misja iracka okazala sie kompletna katastrofa, a iracka pustke zaczal wypelniac powoli Iran i robi to dalej z powoidzeniem. Z koei Afganistan ktory mial sie okazac kluczowym z punktu widzenia przyszlej inwazji na Iran, stal sie najbardziej niepewnym sojusznikiem USA. Rosja i Chiny beda staraly sie ze wszystkich sil, by Ameryka ponisla kleske w Afganistanie, nie mowiac juz o samym Iranie, ktoremu USA grozily od poczatku inwazji na Irak podbojem i wprowadzeniem tam demokracji. Prowokacja iranska poprzez spalenie Koranu okazala sie na tyle udana ze wojska okupacyjne w Afganistane majace byc podstawa do uderzenia na Iran zmienily sie w oblezona twierdze. Z kazdej strony afganscy talibowie moga sie spodziewac dostaw broni by Ameryka ugrzezla w Afganistanie na dobre pare lat ponoszac kolejna katastrofe po Iraku. Tylko wczesniejsze wycofanie wojsk z Afganistanu pomoze Ameryce uratowac twarz. W przeciwnym razie w miare uplywu czasu bedzie musiala sie liczyc z ogromnymi stratami materialnymi jak i ludzkimi. Dodatkowo masakra dokonana zupelnie przypadkowo przez jednnego z zolnierzy czyni z Ameryki kraj ludobojcow. Propaganda iranska bedzie swiat muzulmanski w tym upewniac: Patrzcie! Oni nie maja zadnego szacunku dla naszej religii i w dodatku nas morduja pod byle pretekstem. I taki obraz Ameryki bedzie funkcjonowal w krajach muzulmanskich. Chyba ze o to wlasnie chodzilo lobby izraelskiemu w USA i Izraelowi. Aby wykopac przepasc miedzy Ameryka a krajami muzulmanskimi i w ten sposob trzymac napiecie i zapewnic Izraeowi bezpieczenstwo ze strony Ameryki wbrew jej interesom i racji stanu. Sadzac po kandydatch do urzedu prezydenckiego, na razie nie mozna liczyc na jakies zasadnicze zmiany w amerykanskiej polityce w sprawie Bliskiego Wschodu.. Priorytetem pozostaje nadal polityka popieranie za wszelka cene kazdego kroku Izraela wobec krajow muzulmanskich ze szkoda dla samej Ameryki.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.