Nabór, na zajęte miejsca! Fikcja naboru!

BiP, czyli Biezprawie i Praca.
Ogłoszono nabór niezgodny z art.12 Ustawy o pracownikach samorządowych. Brak wolnych miejsc pracy na stanowisko urzędnicze, a ogłoszono nabór o wolnych miejscach pracy!

Artykuł dotyczy uczciwości, jakości i sensowności publicznego naboru na wolne stanowiska urzędnicze, wynikającego z Ustawy o pracownikach samorządowych. 
 

Co znaczy słowo fikcja? 

WC jest wolne  lub zajęte.  Sytuacja z wolnym stanowiskiem urzędniczym nie jest już tak oczywista.  

W ogłoszeniu o naborze, jest napisane wolne. Jednak jak to sprawdzisz? Do WC zwyczajnie – łapiesz za klamkę, gdy zbyt długo stoisz. A tu? Cierpliwie czekasz. Łudzisz się , że cię przyjmą. Wszystkie dokumenty masz już pozbierane. Sporo nawet tego było. Zanosisz. Czekasz. Zawołli na komisję. Myślisz. Rekrutują. Okazuje się nic z tego! Patrzysz lista  rezerwowa. Gorzej jak cię wcale nie ma. Myślisz, na komisji rekrutacyjnej było kandydatów ze 40-stu, a patrzysz 4 osoby przyjeli.

Co sobie potem myślisz? Mieli kogoś swojego. Po co wszystkim – taka  narodowa ściema?

  Nawet ksero dokumentów, które miałeś,  już nie masz robisz drugie składasz, bo nie  oddali. Twoje kserokopie są wykorzystywane, dla wykazania publiczności naboru, w razie kontroli.

Myślisz na sprawdzenie uczciwości naboru sposobu nie ma. Wszak nie wpadniesz do pracy drzwi, przed naborem nie otworzysz. Gdybyś nawet to zrobił, tak jak było w tym przypadku. Byś się rozczarował. Jest nabór na wolne stanowiska, a wolnych w Straży Miejskiej w danym czasie wcale nie ma!  Wiadomo. Ludzie pracy poszukują. Jak dla nich pracy nie ma. Można zawsze, gdzieś znaleść. Są sposoby. Kogoś wykopać!

Zatem drogi bezrobotny,  ogłoszenie  czytaj,  zawsze, idź jeszcze przed naborem i czy wolne  zapytaj. Po co masz się łudzic.

Pokazane  zdjęcie to dowód, że Ustawa sobie, a komendant sobie swoje prawo stosuje.

Otóż.

Na następny dzień po wejściu nowej Ustawy o pracownikach samorządowych w życie,  w  2 stycznia 2009r. ukazało, się ogłoszenie o wolnych stanowiskach urzędniczych – stanowisko referent-  na stronie Internetowej zamieszczone przez Komendanta Straży Miejskiej w Toruniu Wiesława Lewandowskiego (patrz zdjęcia będące już następstwem wcześniejszego ogłoszenia) .

Cztery osoby zostały zakwalifikowane na badania lekarskie, wyłonione na podstawie naboru z dnia 2 styczna 2009r..  Niestety w Straży Miejskiej była ilość krzeseł ograniczona!  No, cóż, trzeba było zwolnić cztery osoby, aby te osoby zatrudnić, bo nie było dla nich krzeseł. Siedzieć na czymś trzeba. 

Artykuł 12 Ustawy (poniżej) jest surowy. Wolne znaczy faktycznie wolne!

Art. 12. Obowiązującej Ustawy o pracowniach samorządowychobowiązujacy od 1 stycznia 2009r.podaje:

1. Wolnym stanowiskiem urzędniczym, w tym wolnym kierowniczym stanowiskiem urzędniczym, jest stanowisko, na które, zgodnie z przepisami ustawy albo w drodze porozumienia, nie został przeniesiony pracownik samorządowy danej jednostki lub na które nie został przeniesiony inny pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, posiadający kwalifikacje wymagane na danym stanowisku lub nie został przeprowadzony na to stanowisko nabór albo na którym mimo przeprowadzonego naboru nie został zatrudniony pracownik.

Nie każdy widzi, czy stanowisko jest wolne, czy zajęte. Widzą ci, których nieuczciwie zwolnią. Państwo za rekrutację z naboru 2 stycznia 2009r, zapłaciło! Zapłaciło dwa razy, bo stanowiska  w dniu 2 stycznia 2009r, które rzekomo miały byc wolne, były zajęte.

Komendant wpierw zrekrutował oficjalnie 4 osoby (na zdjęciu- zamazane), a potem wręczył 4 wypowiedzenia bez właściwej rzetelnej oceny zwolnionych pracowników, by miec dopiero wolne krzesła.  

Zobacz wpis powiązany : mer.salon24.pl/438645,teorie-spiskowe-ktore-inni-knuja pokazujący, że pracownik zatrudniony w tej samej jednostce -na stanowisku referenta – zostaje oceniony w dniu 11 lutego 2009r.za okres 5,5 miesiąca pracy. Podpisu pod oceną jego pracy brak. Zatem ocena jest niezgodna z Ustawą o pracownikach samorządowych, jest dowodem zastosowanego bezprawia.

Wiadomo co jest pierwsze,czy 2 stycznia 2009r. (nabór), czy 11 luty 2009r. (nielegalna ocena pracownika do zwolnienia)

  Ale krzywa polityka. Wymyślamy jako kraj ustawy. Marnujemy na to pieniądze. Organizujemy fikcyjne publiczne nabory, by coś zagmatwac i  zaciemic. Po co? 

Nawet jak sprawa się wyda,  to miejscowego sądu to nie interesuje. Dalsze bezprawie. zamiejscowy też jest niezainteresowany. Sitawa – powiedział J.Gowin.

Z publicznym WC jest jednak  zdecydowanie prościej,  sam decydujesz, czy kogoś na swoje miejsce  wpuścisz!  

Oczywiście trzeba dodać, że w oparciu o ustawę z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych (Dz. U. nr 223, poz. 1458) nabór kandydatów na wolne stanowiska urzędnicze, w tym na kierownicze stanowiska urzędnicze, jest otwarty i konkurencyjny.