Bez kategorii
Like

NA LIPĘ…

23/06/2012
517 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Jabłkiem cię nie ugoszczę, twój czas tako wypadł,
że żyjesz człecze w dobie, która zwie się – LIPA!.

0


 

 

         Gościu, chciałbyś pod mym liściem odpoczywać sobie?

Sorry (jak powie młodzież…), nie dam cienia tobie,

choć słońce jest wysoko, jak południe każe,

przez dymy nie przeniknie i przez chmur ołtarze.

Tu zawżdy chłodne wiatry od pól zawiewają,

tu poeci jak ptacy wdzięcznie narzekają.

Nie dam wonnego kwiatu pracowitym pszczołom,

martwy przestwór, ni słowicy, ni szpacy – dokoła nikogo…

Wiatr w suchych mych konarach gwiżdże nieporadnie,

że człowiekowi ni nadzieja, ni sen nie przypadnie.

Jabłkiem cię nie ugoszczę, twój czas tako wypadł,

że żyjesz człecze w dobie, która zwie się – LIPA!.

0

Tadeusz Buraczewski

Satyra &

329 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758