Globalnie i Lokalnie
Like

Kogo naśladujemy naszym modelem gospodarczym?

24/05/2014
1408 Wyświetlenia
1 Komentarze
4 minut czytania
Kogo naśladujemy naszym modelem gospodarczym?

Po tym, jak premier zadekretował zwłokę w przekazywaniu do ZUS górniczych składek wspaniałomyślnie zadeklarował, że Fiat zostanie włączony do ekonomicznej strefy, co pozwoli mu być zwolnionym z podatku przed circa kolejne dwie dekady. Postanowiliśmy, więc zaproponować Wam pewien intelektualny eksperyment. Cytaty nieco tylko przerobione w celu ukrycia tożsamości i okoliczności, co absolutnie nie zmienia ich wymowy pochodzą z kwartalnika „Nowa Strategia” nr 2/2013 za portalem wmeritum.pl

0


Fiat_1

http://www.galerialiber.pl/gospodarka/533/Fiat.html

 

No to do dzieła.  (…)Gospodarka państwa była przykładem silnego modelu etatystycznej gospodarki rynkowej, co oznaczało, że państwo respektowało istnienie własności prywatnej i nie zakazywało funkcjonowania prywatnej przedsiębiorczości. Prowadziło natomiast bardzo silny interwencjonizm gospodarczy. (…) Zarazem polityka ekonomiczna była ukierunkowana przede wszystkim na duże zakłady produkcyjne, co często skutkowało upadkiem małej i średniej przedsiębiorczości – głównej siły napędowej gospodarki rynkowej. Ogólnie cały sektor średniej gospodarki przeżywał trudności związane z brakiem środków kredytowych. Wspieranie przez państwo przemysłu (…) pochłaniało większą część finansów sektora budżetowego – wysokie podatki, pozwalały sfinansować szereg państwowych inwestycji oraz przemysł powiązany z państwem. Pomimo powyższych problemów, wielu polityków powoływało się wciąż na gospodarkę rynkową, a sam premier odwoływał się wielokrotnie do kapitalizmu i leseferyzmu. (…) W polityce można odnotować również obecność haseł socjalnych, choć nie przekładały się one na realizację w praktyce, a służyły raczej do pozyskiwania sympatii dla rządzących. Premier nie uciekał przed demagogią społeczną (…) sformułowano program socjalny, zapewniający między innymi 8-godzinny dzień pracy, minimalną płacę, opiekę socjalną i działania zmierzające do likwidacji chorób społecznych. Formułując hasła socjalistyczne poszukiwano kontaktu z masami w miarę umacniania się systemu(…).

A teraz macie pół minuty na odgadnięcie, o kim mowa? … Skoro pytamy, to wiadomo, że o nas nie chodzi, chociaż czytając każdy przyzna, że jako żywo i wypisz wymaluj to my. Chodzi jednak o faszystowskie Włochy. Premier to Duce a partia to faszyści.  Coś, co kiedyś uznaliśmy za rzecz niemożliwą ucieleśnia się na naszych oczach. Realia gospodarcze, w których tzw. MSP znajduje się permanentnie w dupie rządzących, i którzy uznają ją za bandę oszustów podatkowych i siedlisko opozycji. Kwestia tego, że w to miejsce rządzący ich wepchnęli siłą, umyka im zupełnie.

Nietrudno zrozumieć przyczynę hołubienia korporacji i tworzenia modelu syndykalno-korporacjonistycznego. Duże zyski, więc i transfer duży np. do ZUS (w przypadku KGHM podatek od kopalin, Lasów Państwowych coroczna danina). Potencjalnie duży elektorat (szczególnie Sp. skarbu państwa), miejsce żerowania partyjnej nomenklatury, ich rodzin i protegowanych, silne związki zawodowe, które tylko pozornie walczą o tzw. interes klasy robotniczej. Walczą o swoje przywileje i swoje miejsca pracy, więc zawsze można się z nimi dogadać albo nimi manipulować np. w przededniu wyborów, co być może obserwujemy.

I właśnie ta cecha w modelu faszystowskim była najsilniejsza. Istotny z ekonomicznego punktu widzenia związek polityki z gospodarką, władzy z grupami interesów (korporacjami) kosztem reszty ogłupiałego społeczeństwa. Ogłupiałe zresztą jest przy okazji wyborów przydatne. I tylko wtedy. Przez resztę czasu jest łupione z dóbr i wolności w imię fałszywej demokracji i pozorowanego wolnego rynku.

Z pozdrowieniami red. nacz. Liber

0

Liber http://www.galerialiber.pl

rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję

422 publikacje
6 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758