Na froncie brukselskim bez zmian…

Biurokraci nadal będą bezkarni…

Parlament Europejski zgodził się na to, by Europejska Komisja ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF  miała możliwosć "natychmiastowego i niezapowiedzianego dostępu" do lokali każdej z unijnych instytucji podejrzanych o oszustwa.

Jednak nie jest tak dobrze jak się może na pierwszy rzut oka wydawać. Euro(p)osły zastrzegły sobie prawo do tego, by w razie podejrzenia o nadużycia komisja musiała… powiadomić biuro polityka o planowanej kontroli.

Czyli nic się nie zmienia. Europarlamentarzysci będą mogli nadal robić co chcą Za niegospodarnosć, czy też umyslne wyprowadzanie pieniędzy nie spotka ich żadna kara. Nawet gdyby ktos chciał ich sprawdzić, to za wczasu uprzedzeni zdążą się tak przygotować papiery, by wszystko się zgadzało… Tym samym spełniają się czarne proroctwa "Żelaznej Damy" z jej słynnej wypowiedzi – "nie chcemy żyć w państwie, które odpowiada za wszystko, a nikt nie odpowiada za państwo"…