Musimy przeprowadzić w Polsce i na świecie POWSTANIE.
Na co więc czekamy? Na cud. Prawdziwy cud, który będzie łaską daną całej Polsce od Boga Samego.Czy zasłużyliśmy na ten cud? Mowa tu o Polakach, którzy świadomie wycierpieli już swoje. Jeśli cierpienie to nie przywiodło nas do pokory i gotowości, by błagać o ratunek, to nie zasłużyliśmy. Ale przecież wystarczy jedno Jego słowo, a cała Polska może zostać uzdrowiona!
Ale musimy tego chcieć. I wielu z nas tego chce. Zjednoczenia w Chrystusie wszystkich polskich patriotów. Nie wiemy, jak to zrobić, ale wiemy, że to konieczne, bo bez Zjednoczenia Środowisk Patriotycznych, nie ma najmniejszej szansy na ratunek dla Polski, a poza Chrystusem możemy się zjednoczyć jedynie pod Antychrystem. Tylko więc ślepy i głupiec nie chcą Zjednoczenia w Chrystusie.
Czy można obronić miasto przed najeźdźcą, rzucając w niego cegłami? To nieskuteczne. Wszystkie cegły muszą stanąć razem, tworząc potężny mur. Bez tego muru hordy barbarzyńców plądrują miasto, a wróg zajmuje je bez większych przeszkód, atakując z dowolnego kierunku.
Co jest spoiwem tego muru? Ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że Wielka Idea. Ale to za mało. Potrzebni są także: Architekt, który stworzył plan, a także murarze, którzy zbiorą cegły i użyją spoiwa, by je razem połączyć zgodnie z tym planem. Potrzebujemy zatem przywódców Zjednoczenia, aby nie było ono bezkształtną masą rozsypanych wszędzie cegieł. Architekta mamy Jednego – Pana Jezusa Chrystusa, Boga Najwyższego.
Idź więc do swojej parafii i powiedz te słowa.
Polska kona. Ale tli się w niej jeszcze Życie i to Życie jest Życiem Kościoła Chrystusowego. Tylko my – Święty Kościół Powszechny – rozumiemy, kto jest Najważniejszy, Najmocniejszy, Niezwyciężony na wieki wieków i co trzeba uczynić. I to właśnie uczynimy. Tylko my jesteśmy ugruntowani w Prawdzie, zbudowani na fundamencie, którego Kamienia Węgielnego nic nie jest w stanie poruszyć, bo On Sam jest Bogiem Wszechmogącym i czyni to, co uważa za słuszne z całym swoim stworzeniem. A Jego wolą było i jest by Duch Kościoła Świętego uczynił wszystko nowe i tak oblicze tej ziemi musi zajaśnieć ku Jego Chwale.
Moi Kochani! Jesteśmy potężni jak nikt i nic na świecie, bo jesteśmy potężni Chrystusem, a nie ma mocnych, którzy mogą Jemu się przeciwstawić. Zwycięstwo jest nam obiecane przez Boga Samego, a więc jest to zwycięstwo zapewnione, gdyż On jest pełnią Prawdy i co On powiedział, że się stanie, to się stać musi. Jeśli więc On czegoś chce, abyśmy my to czynili, a my będziemy to czynić, to ponieważ On nas umiłował, to co uczynimy, doprowadzi nas do zwycięstwa. I przeciwnie – jeśli nie będziemy czynić tego, co On każe nam czynić, to nie będąc posłusznymi Jego woli, wydamy się na potępienie w ręce wroga i czeka nas przerażająca klęska, jakiej jeszcze nigdy nie zaznaliśmy.
Wiemy dobrze, co mamy czynić. Musimy przeprowadzić w Polsce i na świecie POWSTANIE. Jednak ma to być powstanie w Chrystusie, rewolucja która przewróci bałwany i podepcze je na wieki, a Jego w naszych sercach wyniesie na Tron, który się należy Królowi Wszechświata. Musi być to rewolucja Miłości, jakiej jeszcze nigdy nie było, która nas rozpali wielkim ogniem Ducha Świętego, abyśmy wszystko już czynili tak, jak przystało na uczniów Jego i braci, jak przystało na Dzieci Boże, którymi przecież jesteśmy!
Umiłowani! Jesteśmy Dziećmi Bożymi! Jesteśmy świątynią Boga Najwyższego! Jakże wobec tej Najwyższej Prawdy, cokolwiek innego może się ostać? Zostaliśmy przez Niego stworzeni, przez Niego wybrani, aby naszymi sercami, naszymi umysłami, naszymi rękoma, naszymi słowami zaprowadzić Jego Królestwo – Królestwo Boże, które trwa na wieki!
Na cóż więc jeszcze czekamy? My temu Cudowi Cudów powiedzmy teraz całym Prawdziwym Chrystusowym Polskim Narodem gromkie – "FIAT!"
Przecież jużeśmy wszystko niemal utracili. Tylko On nas nie zostawił przenigdy w naszej biedzie! Możemy z łatwością odrzucić jeszcze i obraz bestii, który nas, nasze dzieci zatruwa strasznym jadem, który nasze dusze rani śmiertelnie. Kto się od trucizny uzależnił, niech się natychmiast ratuje! Odrzućmy truciznę raz na zawsze, obmyjmy się w Jego Świętej Krwi i niech nasze kryształowo czyste dusze chłoną promienie Światła Dwojga Niepokalanych Serc, rozlewając je dalej na cały świat.
My możemy dziś i musimy dziś wobec Ojca Wszechmogącego stanąć razem Zjednoczeni Duchem Świętym w Panu Jezusie Chrystusie i powiedzieć naszym słowem i naszym czynem ziemskim władcom naszej Umiłowanej Ojczyzny, że już nastał ich koniec, bo my tylko Jednego Władcę mieć pragniemy – Boga Najwyższego – Pana Jezusa Chrystusa w Przenajświętszej Trójcy z Ojcem Przedwiecznym i Duchem Świętym.
Jeśli ktokolwiek inny, albo cokolwiek innego będzie z naszej woli lub bierności rządzić w Polsce poza Bogiem Wszechmogącym, to te resztki Ojczyzny przez Królową Maryję umiłowanej, które nam jeszcze pozostały, zostaną nam odebrane, a my zostaniemy rozbici i starci w proch. Bo jeśli nie potrafimy się dla Ojczyzny ratowania zjednoczyć w Królu Jezusie Chrystusie, to nic już nas nie zjednoczy, a Książę Tego Świata, który Polskę już zdołał uczynić swoim podnóżkiem, podepcze ją i zginiemy.
Maryja Królowa Polski umiłowała sobie naszą piękną krainę, której duch jest tak pradawny, głęboki i dobry. Poleciła ją Najświętszemu Sercu Jezusa. Ale jeśli my sami nie oddamy się prawdziwie Jego Sercu, to On dla nas nic uczynić nie może. Polacy, udręczeni złem, jakie się na nas wylewało przez stulecia całe, w głębi dusz swoich pragną Królestwa Chrystusowego – bo przecież poza Bogiem nie ma nic lepszego! – jednak otruci narkotykiem bestii, omamieni, upadają bezustannie w grzech i nie widzą Źródła Prawdziwego Światła, którym jest Chrystus Król.
Ci, którzy już widzą, nie mogą więcej trwać w bezczynności! Trzeba Naród obudzić z letargu i zmobilizować do wspólnego występowania z żądaniem, aby Jego Prawo stało się prawem Polski i polskim życiem. Oznacza to głęboką przemianę, oczyszczenie duchowe Narodu Polskiego w całej rozciągłości, a poczynając od przywódców, którzy muszą się w Jezusie Chrystusie zjednoczyć. Nie ma szans dla innego patriotyzmu w Polsce poza Świętym Kościołem, reszta to ziarna, które zostaną rozdziobane przez ptaki, albo zginą pośród nasienia chwastów, jakie się rozplewiły przez dziesięciolecia całe.
Dlatego My – Powszechny Kościół Chrystusowy musimy wreszcie stawać razem pod jednym sztandarem. Nasze Matki i nasi Ojcowie, Rycerstwo Maryji, mieli na swoich sztandarach a przede wszystkim w swoich sercach wypisane: BÓG HONOR OJCZYZNA. Tak i my musimy mieć w sercach swoich to niepodzielne wezwanie.
Poczynając od każdej najmniejszej parafii, musimy zjednoczyć się, jak kiedyś: SOLIDARNIE, całą Polską, ale tym razem w Jego Najświętszym Królewskim Imieniu. Musimy stanąć odnowieni w Duchu Świętym potężni jak nigdy dotąd. Tego nic nie powstrzyma, bo Ducha Świętego powstrzymać nie sposób. To jest to, czego się przebrzydły wróg najbardziej obawiał, bo to oznacza, że nadchodzi jego ostateczny koniec. Nie przemogą bramy piekielne Świętego Kościoła.
Chrystusowa Rewolucja rozpoczęta. Powstanie Miłości – cud, na który czekaliśmy, któremu nasze serca pragną powiedzieć: "TAK!"
Pragne Zjednoczenia wszystkich Polaków milujacych Boga i Matke Ojczyzne dla jej ratowania przed smiertelnym wrogiem. Oddajmy sie ufnie Jego opiece i prowadzeniu, wypelniajac Jego wole, a wspaniale zwyciestwo bedzie zapewnione.