Myślimy tylko na dziś – z lęku o ten kawałek podłogi i spokój który posiadamy. Ale to właśnie ów paraliżujący lęk spowoduje że w dalekiej przyszłości stracimy i ten kawałek swojego miejsca A na to pytanie chcę odpowiadać patrząc prosto w oczy
21/07/2012
526 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Wiem, że wielu z was otrzymało już w tym roku podwyżki płac.Wiem, że ciężko pracujące kobiety są już u kresu
wytrzymałości-a tu muszą pracować ciągle więcej
SOLIDARNOŚĆ NAPRAWDĘ
Wiem, że wielu z was otrzymało już w tym roku podwyżki płac.
Wiem, że trudno ryzykować ujawnienie podziemnych struktur "S’’ w
Zakładzie dla podjęcia strajku o " mięso". Wiem, że wszyscy jesteśmy
bardzo zmęczeni, a realistyczna kalkulacja nakazuje nam z dużą ostrożnością dostrzegać ewentualną skuteczność naszych działań.
Wiem, że bierność społeczeństwa jest pierwszym naprawdę poważnym zwycięstwem władzy.
Ale wiem także, iż w wielu małych zakładach nikt nie dostanie
żadnej podwyżki. Wiem, że ciężko pracujące kobiety są już u kresu
wytrzymałości-a tu muszą pracować ciągle więcej, towarów coraz
mniej do kupienia, zmniejszają się słynne polskie świadczenia
socjalne. Cały ciężar kryzysu spada na rodziny – tych najuboższych
przybywa. Dlatego rozumuję taki strajk w przypadku podwyżek cen
mięsa dotyczyć musi nie tylko mnie. Obudzić powinien wszystkich,
którzy chcą z solidarnością myśleć o wszystkich innych. Nie jest
sprawą pojedynczych TKZ-ów. mniejszych i większych zakładów. Jest
sprawą całego świata pracy w Polsce. Chodzić w tym strajku, który
jest protestem, musi o znacznie więcej niż ceny mięsa. Idzie przecież
o cenę naszego wolnego życia ,,o godność pracy, dzięki której
powinniśmy" móc się utrzymać. O takie mechanizmy ekonomiczne które
dzięki dodatkowi drożyźnianemu zapewnią kontrolę spirali inflacyjnej .
I wreszcie ostatnia kwestia. Bojąc się ryzyka-myślimy bez wyobraźni. Myślimy tylko na dziś – z lęku o ten kawałek podłogi i spokój który
posiadamy. Ale to właśnie ów paraliżujący lęk spowoduje że w dalekiej przyszłości stracimy i ten kawałek swojego miejsca
i tę odrobinę spokoju. Synowie będą nas pytać, w którym momencie
idlaczego zagubiliśmy "Solidarność "…
A na to pytanie chcę odpowiadać patrząc prosto w oczy
tyg.wola 17-06-1985r.
Tomasz Litwin vel Michał Boni TW SB – „ZNAK”