Bez kategorii
Like

Muzyczny miszmasz Leny Ledoff

22/11/2011
472 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

„Lena Ledoff łamie wszystkie stereotypy. Nie robi tego jednak po to, żeby się wyróżnić, nie szuka na siłę popularności. Robi swoje…”
(Rafał Garszczyński, Płyta Tygodnia w RadioJazz – 18.09.2011 r.)

0


 

„Komeda Chopin Komeda” to trzeci album w dyskografii rosyjskiej pianistki i kompozytorki Leny Ledoff .

Płyta zawiera 11 kompozycji z repertuaru Krzysztofa Komedy, dziesięć – Fryderyka Chopina, fragmenty suity fortepianowej "Karnawal" Schumana oraz kompozycje"June Ballad" i "Fryderyk w kosmosie" autorstwaLeny Ledoff.

1.Intro. Mazurek
Komeda: Roman II
Komeda: Kołysanka z filmy "Rosemary’s baby"
Chopin: Mazurek F-dur op. 7 nr 1
Chopin:Życzenie op. 74 nr 1
Komeda: Szara kolęda

2.Ballada
Chopin: Ballada g-moll op.23
Lena Ledoff: June ballad
Komeda: Svantetic

3.Walc
Chopin: Walc a-moll op 34 nr 2
Komeda: Kołysanka z filmu Rosemary’s baby

4. Preludium
Chopin: Preludium E-dur op. 28
komeda: Ballad of Bernt
Komeda: Bossa nova n 1Komeda: Crazy girl
Komeda: Nim wstanie dzień
Chopin: Preludium c-moll op. 28

5. Jutro premiera
Komeda: temat z filmu Jutro premiera
Chopien: Preludium G-dur op. 28

6. Finał
Komeda: Roman II
Komeda: Kattorna
Chopin: Preludium d-moll op. 28
Komeda: Moja ballada

7. Chopin
Schuman: Chopin (fragnent suity fortepianowej "Karnawal" op,9)

8. Fryderyk w kosmosie
Chopin: Preludium A-dur op. 28
Chopin: Nokturn e-moll op. 72 nr 1
Komeda: Kołysanka z filmu Rosemary’s baby

 

Mogłoby się wydawać ,że sam pomysł połączenia Chopina z Komedą  jest szaleństwem…

Inni mogą sadzić, że to zestawienie jest świetnym chwytem marketingowym… takie  "dwa w jednym”…

Po przesłuchaniu tej płyty doskonale rozumiem co miał na myśliAdam Ciesielskimówiąc:" …Trafiony w dziesiątkę pomysł tej płyty."

Paweł Sztompkenatomiast stwierdził:"Świetny pomysł na płytę! Dlaczego nikt z polskich muzyków na to nie wpadł?"

Przytoczę jeszcze opinię Marcina Babko z „Gazety Wyborczej”: "Lena Ledoff podchodzi do twórczości obu klasyków z szacunkiem i wyczuciem. O ich muzyce opowiada własnym, bardzo oryginalnym językiem".

 

Dla mnie płyta Leny jest magicznym przeniesieniem w czasie…

Utwory Komedy brzmią  jak Chopin a Chopin jest jak Komeda…

To połączenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że muzyka nie zna granic.

Ponownie dałam się zaczarować muzykąChopina i Komedy.

Dawno nie słyszałam tak oryginalnych interpretacji .

Oryginalnych i zarazem przepięknych…

Lena czaruje nas swoją grą… chwyta za rękę i przeprowadza przez dwa światy… mieszając je je tak subtelnie , że zupełnie tego nie dostrzegamy. 

Może zabrzmi to dość kontrowersyjnie jednak dla mnie Chopin i Komeda w wykonaniu Leny brzmi niezwykle kobieco, zmysłowo, eterycznie.

 

Własnie tej delikatności brakowało mi w interpretacjach Leszka Możdzera.

 

Płyta jest bardzo zaskakująca pomysłami interpretacyjnymi.

Jest jak film, chce się wysłuchać kolejnego utworu …nie można się powstrzymać …wciąga i zaczarowuje.

Jest magia, tajemnica, przestrzeń, lekkość.

Fantastyczne , czasami zabawne  przejścia od Chopina do Komedy.

Czuje się wielką pasję, luz improwizacyjny pianistki.

Muzyka jest wysublimowaną dawką energetyczną .

Wzrusza, zaskakuje ,a nawet  miejscami wprowadza mroczny klimat …

 

Płyta posiada jeszcze jedna zaletę. Jest miła ciepła i podana z wielka klasą.

Wyczuwa się ogromny kunszt i talent pianistki jednak nie zaburza to przekazu…

Nie jest przerysowana, przesadzona w swojej formie…

Jestem pewna, że dzięki temu dotrze do każdego odbiorcy.

Zaspokoi gusta tych najbardziej wymagających koneserów, ale i trafi do przeciętnego melomana…

Nie zanudzi i nie zdenerwuje…

 

23 listopada 2011 Lena Ledoff wystąpi na Jazz Jamboree.

Zaprezentuje swój projekt "Komeda Chopin Komeda…"

Serdecznie polecam płytę jak i koncert  Leny na tegorocznym Jazz Jamboree.


 

MarylekP

0

MarylekP

22 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758