Muszę się skonsultować w sprawie BDP i nie tylko

Koniecznie muszę się skonsultować z bardziej oblatanymi, bo nie wiem o co tu chodzi? W jednym z masowo oglądanych portali pojawił się artykuł na temat bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP), napisany przez kogoś, kto nie ma większego pojęcia o tym i usiłuje przypisać ten pomysł socjalistom, myląc przy tym podstawowe pojęcia i fakty ( np. Friedman dla niego to „guru liberałów”) a jest to jeden z moich „koników”, więc postanowiłem „doprecyzować” fakty próbując, przez cały dzień, opublikować następujący komentarz: „Kilka uwag porządkujących: -Nie w starożytnym Rzymie (opisany przydział zboża to raczej rodzaj deputatu lub pomocy socjalnej) tylko w imperium arabskim następca Mahometa kalif Abu Bakr wprowadził coś na kształt BDP w wysokości 10 dirhemów rocznie. -Twórcą nowoczesnej koncepcji BDP był nie […]

Koniecznie muszę się skonsultować z bardziej oblatanymi, bo nie wiem o co tu chodzi? W jednym z masowo oglądanych portali pojawił się artykuł na temat bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP), napisany przez kogoś, kto nie ma większego pojęcia o tym i usiłuje przypisać ten pomysł socjalistom, myląc przy tym podstawowe pojęcia i fakty ( np. Friedman dla niego to „guru liberałów”) a jest to jeden z moich „koników”, więc postanowiłem „doprecyzować” fakty próbując, przez cały dzień, opublikować następujący komentarz:

„Kilka uwag porządkujących:
-Nie w starożytnym Rzymie (opisany przydział zboża to raczej rodzaj deputatu lub pomocy socjalnej) tylko w imperium arabskim następca Mahometa kalif Abu Bakr wprowadził coś na kształt BDP w wysokości 10 dirhemów rocznie.
-Twórcą nowoczesnej koncepcji BDP był nie socjalista Charles Fourier (bo ten wymyślił tylko, a może aż, jak kto woli, feministki i falanstery, czyli jak to socjalista „gupio i do niczego”) tylko liberał Thomas Paine wg. którego BDP miał otrzymywać każdy obywatel nowo powstałych Stanów Zjednoczonych.
-1000 zł (czy tym bardziej, jak proponują dziś socjaliści, 2000zł, czyli jak to socjaliści „gupio i do niczego”) rozwala budżet PRL-bis od „kopa”. Ale tzw. minimum socjalne, które dziś wynoś coś ok. 504 zł (bodaj), pod warunkiem znacznego ograniczenia innych „socjali”, jest realne i możliwe do wprowadzenia prawie „od ręki”.”

Ale to jest z jakichś powodów NIEMOŻLIWE, a komputer mam sprawny i Internet też hula jak się patrzy. Cenzura się w prawdzie skończyła ale może coś jest nie tak z tym komentarzem?

A idea BDP jest bardzo interesująca i powinna być przedmiotem szerokiej i rzeczowej dyskusji a nie politycznej chucpy typu „kiełbasa wyborcza” socjalistów.