Musisz to przeczytać. To najlepszy post na tym portalu, taak ?

Pani poseł Anna Grodzka jest kobietą, taaak ?

Pani poseł Anna Grodzka jest kobietą, taaak ?

W ten sposób jest formułowanych coraz więcej zdań w języku polskim nie tylko przez dziennikarzy, ale również, a może nawet przede wszystkim przez polityków.

I nie wiadomo, czy dana osoba jedynie zadaje w ten sposób pytanie, czy raczej nie jest pewna tego, co mówi i oczekuje potwierdzenia czasami karkołomnej i kontrowersyjnej tezy. Jeżeli wiec napisałbym, że pani poseł-ka Anna Grodzka jest mężczyzną, taak", to oznacza, że zapytałem ?  

Po występie w programie Tomasz Lis na żywo http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/anna-grodzka-12032012/6719312

pani poseł-ki Anny Grodzkiej czara goryczy się przelała.

Od miesięcy jesteśmy katowani tą nową manierą językową juz nie tylko w mediach, ale przenosi się to już nawet niżej. Zacytuję więc wybiórczo te zdania, które zawierały "te kwiatki":

1/ „… pan Terlikowski próbuje w ten sposób wprowadzić pewną modę, czy zasadę, taak ? podważania czyjejś tożsamości, taak. Nie tylko decyzji sądu, bo sąd wobec osób transpłciowych orzeka płeć, taak…” „. .ale to jest może mniej ważne. Najważniejsze jest to jak się czuję, taak…„

2/ „.. pan Terlikowski nie ma najmniejszej, podstawowej wiedzy na temat płci, taak. Czym jest płeć.”

3/ „… kobieta …. dopiero okazuje się to w trakcie kiedy nie może mieć dziecka, taak.

4/ „.. przecież to nie zawsze tak musi być, taak ? ..”

5/ „ … nikt nie bada genów, taak ..”

6/ „… jeżeli są jakieś grupy, taaak .. „

7/ „ … przejawiają się choćby no w takich zachowaniach, taaak; kiedyś weszłam załatwić, coś kupić, taak, do jakiegoś sklepu … „

8/ „ … gdzieś jednak panuje w kulturze taki pewien rodzaj męskiego szowinizmu, taak … „

9/ „ … nie mogłam się na to zdecydować, taak .. „

10/ „ .. jest po prostu tym, kim się czuje, taaak .. „

11/ „ .. tak jak nie dostrzegamy powietrza, taaak … „

12/ „ …to była wypowiedź pani Szczuki, taaak .. „

13/ „ .. a ja bym nie potrafiła panu tego dać, taaak, i muszę grać, taaak, czyli ta samotność polega na jakimś weneckim lustrze, taaak, przez które nie widzimy się takimi, jakimi naprawdę jesteśmy, taak .. „

14/ „ …mimo, że wtedy też nie byłam samotna, w sensie, że nie było koło mnie ludzi, taak, bo byli …”

Wystarczy ? masz już dość ? Jeżeli tak, to na szczęście nie jestem sam.

Tekst ten jest dedykowany nie tylko językoznawcom, językoznawczyniom, polonistom czy polonistkom. Bo obecnie coraz więcej rzeczy jest dedykowane komuś. Narzędzia są dedykowane mechanikom, a nie przeznaczone dla nich; miotła jest dedykowana sprzątaczkom; Juz chyba nawet nocnik nie jest przeznaczony do ….. , lecz jest dedykowany.

Za przykład niech posłuży nam minister Boney (Boni) M, który dość często „dedykuje” nam rożne rzeczy. Więc jeżeli również on nie zaprzestanie kaleczyć polszczyzny takimi „kwiatkami”, to ja będę to robił po swojemu.