Bez kategorii
Like

Muniek Staszczyk bezkompromisowo o polskiej rzeczywistości

10/09/2011
451 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

T.Love promuje nowy singiel, a w nim bezkompromisowo krytykuje polską rzeczywistość.

0


Kraj

Tak przynajmniej wynika z kilku wiadomości znalezionych w sieci. Cóż – bezkompromisowość Muńska Staszczyka znana jest powszechnie. Osoby krytyczne wobec kolejnych rządów mogą sobie zanucić "Jest super", albo nawet wkleić gdzieś na blog link do teledysku… Ciekaw jestem, czy dziś Muniek śpiewa ten kawałek, myśląc o tym, że teraz zyskał nowe znaczenie – bo przecież naprawdę "mamy ekstra rząd i super prezydenta, ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy…" i śpiewając refren myśli nad niewdzięcznością krytyków rządu. Nad ludzką zawiścią i polskim piekłem…

W nowej (nowej w sensie życia medialnego, bo numer grany od 2009 – cóż z tego, singiel wychodzi teraz) piosence Muniek śpiewa na przykład o prezesie TVP. "Szefem publicznej był skinhead z Chorzowa". Tak, nie zapomnimy zbrodni Piotra Farfała. "To nie są jaja, to Rzeczpospolita nowa". Mnie co prawda bardziej dziwi punk z Częstochowy biorący order od prezydenta (bo skoro Farfał to skinhead z Gorzowa, to Muniek jest punkiem z Częstochowy, he he), ale co zrobić – artysta ma swoją wrażliwość. Bardziej jeszcze dziwi mnie to, co dalej. W wersji studyjnej doszła wstawka "Platforma forma zupełnie niegotowa", czyli miękka krytyka spraw bardziej aktualnych. Co jednak mam myśleć o zwrotce: "Na Jasnej Górze dziś wszyscy modlą się do Boga/prezydent, premier i pani prezydentowa"? To znowu z oryginalnego tekstu, czyli z roku 2009, lub jeszcze wcześniejszego. Prezydent Kaczyński, jego żona, ale co to za premier? Donald Tusk? Puszczamy do radia w roku 2011 – prezydent ma na nazwisko Komorowski i lubi pokazywać się na Jasnej Górze. Premier nazywa się Tusk i jakoś go tam nie widuję. Czy Muniek nie zauważył pewnych, nazwijmy to eufemistycznie, zmian na szczytach władzy? Czy uznał, ze jednak fragment zostaje, bo i następcy strasznych Kaczyńskich (polecam piosenkę "Mr President" – za nią samą należał się Staszczykowi order od Donalda Tuska) "modlą się do Boga"? Ok, zostawiając te wątpliwości, pojawia się inna – i co w tym złego? Dla Muńka Staszczyka, chrześcijanina, całkiem chętnie opowiadającego o nawróceniu i w kilku sprawach potrafiącym dać świadectwo (liczne wypowiedzi na temat wiary, czy kawałek "Dzieje grzechu" nagrany z Anną Marią Jopek – afirmacja małżeństwa, wierności i wybaczenia)? Znów nie nadążam za wrażliwością twórcy, więc – zupełnie poważnie – chętnie bym się dowiedział.

*

Przypominam o koszulkach budyniowych

*

Osoby interesujące się teoriami spiskowymi na temat 11 września może zainteresować pokaz filmu "Reflecting Pool" w reżyserii Jarka Kupścia, którego pokaz odbędzie się jutro (w niedzielę) o 20:30 w warszawskim kinie Wisła. Bilet kosztuje 18 zł.

http://www.novekino.pl/kina/wisla/film.php?id=2138

title=”

>http://www.youtube.com/watch?v=tQUFKUpgRgU&feature=player_embedded

0

Budy

63 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758