T.Love promuje nowy singiel, a w nim bezkompromisowo krytykuje polską rzeczywistość.
W nowej (nowej w sensie życia medialnego, bo numer grany od 2009 – cóż z tego, singiel wychodzi teraz) piosence Muniek śpiewa na przykład o prezesie TVP. "Szefem publicznej był skinhead z Chorzowa". Tak, nie zapomnimy zbrodni Piotra Farfała. "To nie są jaja, to Rzeczpospolita nowa". Mnie co prawda bardziej dziwi punk z Częstochowy biorący order od prezydenta (bo skoro Farfał to skinhead z Gorzowa, to Muniek jest punkiem z Częstochowy, he he), ale co zrobić – artysta ma swoją wrażliwość. Bardziej jeszcze dziwi mnie to, co dalej. W wersji studyjnej doszła wstawka "Platforma forma zupełnie niegotowa", czyli miękka krytyka spraw bardziej aktualnych. Co jednak mam myśleć o zwrotce: "Na Jasnej Górze dziś wszyscy modlą się do Boga/prezydent, premier i pani prezydentowa"? To znowu z oryginalnego tekstu, czyli z roku 2009, lub jeszcze wcześniejszego. Prezydent Kaczyński, jego żona, ale co to za premier? Donald Tusk? Puszczamy do radia w roku 2011 – prezydent ma na nazwisko Komorowski i lubi pokazywać się na Jasnej Górze. Premier nazywa się Tusk i jakoś go tam nie widuję. Czy Muniek nie zauważył pewnych, nazwijmy to eufemistycznie, zmian na szczytach władzy? Czy uznał, ze jednak fragment zostaje, bo i następcy strasznych Kaczyńskich (polecam piosenkę "Mr President" – za nią samą należał się Staszczykowi order od Donalda Tuska) "modlą się do Boga"? Ok, zostawiając te wątpliwości, pojawia się inna – i co w tym złego? Dla Muńka Staszczyka, chrześcijanina, całkiem chętnie opowiadającego o nawróceniu i w kilku sprawach potrafiącym dać świadectwo (liczne wypowiedzi na temat wiary, czy kawałek "Dzieje grzechu" nagrany z Anną Marią Jopek – afirmacja małżeństwa, wierności i wybaczenia)? Znów nie nadążam za wrażliwością twórcy, więc – zupełnie poważnie – chętnie bym się dowiedział.
*
Przypominam o koszulkach budyniowych
*
Osoby interesujące się teoriami spiskowymi na temat 11 września może zainteresować pokaz filmu "Reflecting Pool" w reżyserii Jarka Kupścia, którego pokaz odbędzie się jutro (w niedzielę) o 20:30 w warszawskim kinie Wisła. Bilet kosztuje 18 zł.
http://www.novekino.pl/kina/wisla/film.php?id=2138
title=”
>http://www.youtube.com/watch?v=tQUFKUpgRgU&feature=player_embedded